16.03.2018, 17:42
Poza boiskiem

#Ultrazręczni 2: Miłosz Wałach

W drugim sezonie programu telewizji klubowej #Ultrazręczni czas na odcinek czwarty, a w nim z konkurencjami zmierzył się najmłodszy zawodnik żółto-biało-niebieskich, Miłosz Wałach. Bramkarz bardzo dobrze poradził sobie z zadaniami, a przy okazji opowiedział o swoich pierwszych krokach w zespole seniorów. 

Na początku zastanawiałem się, czy nie pomyliłem rzeczywistego świata z telewizorem - Miłosz wspomina swoją pierwszą wizytę w szatni seniorskiej ekipy PGE VIVE Kielce - Kiedyś dopingowałem ich na mistrzostwach świata, a teraz mogę z nimi trenować. To przeżycie nie do opisania!

Nasz młody bramkarz zadebiutował w PGNiG Superlidze we wrześniowym meczu z Zagłębiem Lubin ze względu na kontuzję kolana, jakiej doznał Filip Ivić, i od tamtej pory wystąpił w kilkunastu spotkaniach ligowych. W 1/8 Pucharu Polski, w Olsztynie, zagrał nawet całe sześćdziesiąt minut. Na co dzień Miłosz łączy wschodzącą karierę piłarza ręcznego z obowiązkami ucznia. Treningi zazwyczaj są wieczorami, a szkołę mam do czternastej czy piętnastej. Jeśli chłopaki mają trening rano, to ja zawsze mogę dołączyć do drugiej drużyny po południu - opowiada Miłosz. Zdarzyło się nawet, że ze szkoły odbierał go Sławomir Szmal, a o okolicznościach tego zdarzenia dowiecie się z czwartego odcinka #Ultrazręcznych 2 na naszym kanale YouTube.

#Ultrazręczni 2: Miłosz Wałach