08.10.2003, 20:50

Tradycyjne powitanie j......ć Kielce j......ć

Pierwsze minuty spotkania to nerwowa gra zespołu kieleckiego i po wielu błędach szczypiornistów VIVE gospodarze w 2 minucie spotkania osiągają dwubramkową przewagę. Kolejne minuty to bramka za bramkę jednak w 10 min. nasz zespół niweluje przewagę Płocka i na tablicy pojawia się wynik remisowy. Taki wynik utrzymuje się do 12 minuty (w 12 min. 5-5). Między 12 a 15 minutą spotkania zespół gospodarzy zdobywa cztery bramki z rzędu i osiąga wynik 9-5. Teraz jednak następuje lekka przewaga naszego zespołu i strata do płocczan zmniejsza się w 18 min. do jednej bramki (9-8) ale znów do głosu dochodzą gospodarze spotkania zdobywając trzy bramki z rzędu i kończą pierwszą połowę wynikiem 14-11.

Druga połowa spotkania to powiększająca się przewaga Płocka i tak w 33 min. 17-13, w 37 min. 19-13. Niesiona dopingiem kibiców drużyna WISŁY  utrzymuje cały czas 5-6 bramkową przewagę . Jeszcze raz kielecka drużyna zrywa się do walki i w 42 min. wynik 22-19, jednak to wszystko na co było stać KS VIVE dziesiejszego wieczoru. Zespół z Płocka utrzymuje przewagę do końca spotkania kończąc je wynikiem 31-24.

 

Najwięcej bramek zdobyli:

- dla KS VIVE Kielce K.Bielecki (9), R.Wasiak (5), W.Zydroń (4)

- dla WISŁA PŁOCK SSA T.Paluch (9), A.Wiśniewski (8), B.Wuszter (5)