05.10.2003, 15:42

Po meczu z Warszawianką

Już o godzinie 10.00 pobiegli wszyscy na stadion. Tam trenerzy  przeprowadzili trening w terenie. Po około dwóch godzinach zespół wrócił do hali, gdzie czekała na nich sauna. We wczorajszym meczu żaden z zawodników nie odniósł kontuzji. Mimo to masażysta zespołu miał pełne ręce roboty by rozmasować obolałe mięśnie. Jutro będzie tylko jeden trening, a we wtorek po porannym rozruchu wyjazd do Płocka.