12.10.2018, 14:24
News Bilety

Ostatnie bilety na Vardar! Czy zwycięstwo da nam pierwsze miejsce w grupie?

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

Magda Pluszewska

  • Patryk Ptak
  • Foto

Patryk_Ptak

Ogromnym zainteresowaniem cieszy się niedzielne spotkanie 5. kolejki Velux EHF Champions League, w którym podejmiemy niezwyciężoną do tej pory drużynę Vardaru Skopje. Stawką spotkania może być nawet pierwsze miejsce w grupie! Mecz odbędzie się 14 października, o godz. 17:00 w Hali Legionów. W systemie eBilet nie ma już dostępnych wejściówek na to wydarzenie. Ostatnie sztuki biletów dostępne będą w dniu meczu, w kasie hali, przy ul. L. Drogosza 2, od godz. 15:30.

Stawką niedzielnego meczu Ligi Mistrzów może być nawet pierwsze miejsce w grupie A przed przerwą na zgrupowania reprezentacji! Aby kielczanie mogli rozjechać się na kadry, zasiadając na fotelu tymczasowego lidera grupy, spełnione muszą zostać dwa warunki:

  • po pierwsze, musimy wygrać z Vardarem różnicą 5 bramek,
  • po drugie, Barcelona musi przegrać, bądź zremisować z Brześciem.

Dlaczego? Dlatego, że na obecnym etapie rozgrywek w klasyfikacji grupowej, przy takiej samej liczbie punktów, brany jest pod uwagę bilans bramkowy. Jeśli wygramy z Vardarem, obie ekipy będą miały po 8 pkt, więc EHF zacznie liczyć bramki. Obecnie stan konta macedońskiej drużyny wynosi +15, zaś naszego jedynie +6. Aby bilans odwrócił się na naszą korzyść, musimy wygrać minimum pięcioma trafieniami, wówczas nasz stan konta wyniesie + 11, a Vardaru + 10.

Oczywiście, by takie liczenie w ogóle miało sens, Barcelona może maksymalnie zremisować z Brześciem, gdyż wtedy będzie miała 7 pkt. Jeśli wygra, zrówna się liczbą punktów z PGE VIVE i Vardarem, a że już teraz jej bilans bramkowy wynosi +29, to wówczas kielczanie musieliby zwyciężyć ekipę Roberto Garcii Parrondo ponad dwudziestoma bramkami. Rezultat pojedynku mistrza Białorusi z gigantem z Katalonii poznamy w sobotę wieczorem. 

5D4_4276

Dla ekipy trenera Talanta Dujshebaeva najistotniejsze są jednak po prostu dwa punkty, bardzo ważne z perspektywy końcowego układu w tabeli, a czy to będzie zwycięstwo jedną czy pięcioma bramkami, to już drugorzędna sprawa. Trener Dujshebaev podkreśla, jak ważne jest niedzielne spotkanie dla jego zespołu.

"Ten mecz ma dla nas wartość większą niż dwa punkty! Vardar wygrał nawet tam, gdzie nam się nie udało, na bardzo trudnym terenie w Veszprem. Są w świetnej dyspozycji, zwyciężyli w czterech spotkaniach z rzędu. Najważniejsze będzie dla nas, by ten mecz wygrać!" - mówi szkoleniowiec.

Dla kibiców i dziennikarzy niedzielne spotkanie z Vardarem to nie lada gratka! Patrząc na dyspozycję obu zespołów, można spodziewać się wyrównanego, fantastycznego widowiska, szybkiego, dynamicznego i bardzo emocjonującego. Bilety na to spotkanie rozeszły się w szybkim tempie. W systemie eBilet nie ma już dostępnych wejściówek, ostatnich kilkadziesiąt sztuk będzie dostępnych w dniu meczu, od godz. 15:30 w kasie Hali Legionów. Także dla zawodników, poza tym, że w pełni koncentrują się na przygotowaniach i jak najbardziej poważnie podchodzą do niedzielnego pojedynku, będzie to wspaniałe przeżycie i ogromna frajda.

"Fajnie jest grać z drużyną, która niedawno wygrała Ligę Mistrzów, to świetne przeżycie!" - cieszy się Arkadiusz Moryto.

"To będzie dla mnie wyjątkowy moment" - mówi Luka Cindrić - "W Vardarze grałem trzy lata i mam tam wielu przyjaciół. Bardzo się cieszę na to spotkanie! Teraz oczywiście dam z siebie wszystko dla Kielc, to będzie bardzo ważny mecz z perspektywy układu w grupie!"

Spotkanie z Vardarem rozpocznie się w niedzielę, 14 października, o godz. 17. Bilety w kasach dostępne będą od godz. 15:30.