24.11.2018, 21:50
Komentarze

Alex Dujshebaev: To piękne mieć takich kibiców!

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

Magda Pluszewska

  • Anna Benicewicz -Miazga
  • Foto

Anna Benicewicz-Miazga

  • Patryk Ptak
  • Foto

Patryk_Ptak

Nie udało się. Po raz kolejny w tym sezonie Barcelona okazała się lepsza od kielczan i wygrała z nami w Hali Legionów 42:36. Kielczanie popełniali zbyt dużo błędów, które rywale zamieniali na łatwe bramki z kontr. W defensywie zabrakło dwóch ważnych zawodników, bez których ciężko było postawić się katalońskiej ekipie, w ataku za to świetny debiut zaliczył Uladzislau Kulesh, który zdobył 6 bramek. Pomimo przegranej, kibice na koniec skandowali wspólnie "Jesteście najlepsi", a przez całe spotkanie wspaniale dopingowali żółto-biało-niebieskich. "To piękne mieć takich kibiców" - powiedział po meczu Alex Dujshebaev i nie był jedynym, który komplementował publiczność zgromadzoną w Hali Legionów.

Talant Dujshebaev, trener PGE VIVE Kielce: Gratulacje dla Barcelony, rywale zasłużenie wygrali, od pierwszej do ostatniej minuty kontrolując wynik. Dla mnie, Barcelona, Pick Szeged i PSG to obecnie trzy najlepsze zespoły, na które musimy patrzeć. Barcelona, moim zdaniem, jest obecnie dwa lata przed nami, jeśli chodzi o budowanie zespołu. Zobaczymy, jak my będziemy wyglądać za dwa lata. Dziś popełniliśmy za dużo błędów w ataku pozycyjnym, które Barcelona wykorzystała. Jestem jednak bardzo zadowolony z występu Vlada Kulesha, który odbył tylko dwa treningi w ataku, nie wiedział jeszcze do końca, o co chodzi, a zagrał dobre spotkanie. Alex grający na środku na krótki czas wystarczy, ale przeciwko Barcelonie już nie. Rywale rzucili nam dziś za dużo bramek, czterdzieści dwa to zdecydowanie za dużo. Chcieliśmy podjąć rytm, który nam zaproponowali, ale nie daliśmy rady. Cieszę się, że nasze młode chłopaki, Arciom Karalok i Vlad Kulesh, dla którego to było pierwsze spotkanie, dobrze wypadli. Chciałby jeszcze dodać, że za naszą obronę odpowiadają Michał Jurecki i Marko Mamić, którzy dzisiaj nie zagrali. Nie krytykujcie więc nas, proszę, za defensywę. Jestem niezadowolony z wyniku, ale bardzo zadowolony z postawy zawodników. Dziękuję także kibicom, byliście dziś niesamowici.

aaABM_3674

Alex Dujshebaev, rozgrywający PGE VIVE Kielce: Ciężko powiedzieć, co nie wyszło, chyba popełniliśmy za dużo błędów technicznych. Gdy już zaczynaliśmy grać dobrze, traciliśmy piłki, a przeciw Barcelonie nie można tak grać, bo ma za dobrą kontrę. W pierwszej połowie chyba z osiem czy dziewięć bramek zdobyli z kontry, tym i szybkim środkiem zrobili różnicę. Ciężko grać w obronie, gdy najważniejsi defensorzy są kontuzjowani. Bardzo podobał mi się Vlad Kulesh, zagrał świetny mecz. Brakowało mu trochę komunikacji z zespołem, ale z takim rzutem było widać, ile daje nam możliwości w ataku. Kibice dziś bardzo nam pomogli, byli z nami cały czas, to piękne, gdy ma się takich kibiców, którzy są z nami bez względu na to, czy wygrywamy czy przegrywamy. Chcemy walczyć dla Was i dawać Wam jak najwięcej zwycięstw.

Mateusz Jachlewski, skrzydłowy PGE VIVE Kielce: Oczywiście, że walczyliśmy i chcieliśmy wygrać ten mecz, ale traciliśmy zbyt dużo piłek, z czego Barcelona korzystała, rzucając nam łatwe bramki z kontrataków, a w tym są bardzo mocni. Mamy w tym momencie kontuzje, ale to żadne usprawiedliwienie. Może zabrakło zmian, może koncentracji, by nie gubić piłki. Barcelona wysoko wygrywa wszystkie mecze, są w gazie. Zmagania grupowe jeszcze się nie zakończyły, nie można nic przewidzieć. Barcelona może mieć spadek formy, a my po przerwie może zagramy lepiej, wrócą kontuzjowani, będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce.

aaABM_3847

Angel Fernandez, skrzydłowy PGE VIVE Kielce: Gratulacje dla Barcelony. Walczyliśmy dziś z jedną z najlepszych zespołów na świecie, moim zdaniem Barcelona ma przede wszystkim najlepszą kontrę na świecie! Dziękuję naszym kibicom, to przyjemność grać w takiej hali, chcemy dać Wam jak najwięcej zwycięstw, mamy nadzieję, że kolejnym razem się uda.

Xavier Pascual, trener Barcy Lassa: To ogromna przyjemność tutaj grać, atmosfera była wspaniała. Myślę, że zagraliśmy bardzo dobrze w obu częściach spotkania. Sporo łatwych bramek udało nam się zdobyć po kontrach. Kielcom brakowało dwóch kluczowych zawodników, Michała Jureckiego i Luki Cindricia i to zrobiło różnicę.

FOT-22

Victor Tomas, skrzydłowy Barcy Lassa: Myślę, że dziś to był nasz świetny występ. Nawet bez dwóch zawodników, Kielce wciąż są bardzo trudnym przeciwnikiem. Dla nas to wielkie zwycięstwo. Byliśmy konsekwentni w obronie i w ataku, sporo bramek zdobyliśmy z kontrataku. W drugiej połowie mecz był wyrównany, ale w końcówce udało nam się odjechać przeciwnikom. W tym sezonie narzucamy szybkie tempo, które mało komu udaje się utrzymać.