Michał Jurecki kontuzjowany!
- Magda Pluszewska
- Tekst
- Angela Grewe
- Foto
Kapitan PGE VIVE Kielce, Michał Jurecki, doznał urazu dłoni podczas środowego meczu Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen, który kielczanie, po wielkiej walce przegrali jedną bramką, 29:30. W czwartek wieczorem zawodnik przeszedł badania tomografem. Diagnoza nie jest zbyt optymistyczna.
W pięćdziesiątej minucie spotkania, przy stanie 23:26, Michał oddał rzut na bramkę rywali, a podczas zamachu uderzył dłonią w Iliję Abutovicia. Rozgrywający wrócił jeszcze do obrony, ale po chwili poprosił sędziego o przerwanie gry, zszedł z boiska i nie wrócił już na nie do końca meczu.
Dziś, w Kielcach, Dzidziuś przeszedł badanie tomografem komputerowym, które wykazało złamanie pierwszej kości śródręcza. Zawodnik czeka na dalsze konsultacje, po których zostanie podjęta decyzja o rodzaju podjętego leczenia, m.in. o tym, czy konieczne będzie przeprowadzenie operacji.
W najbliższych dniach zdecydujemy, czy będziemy leczyć Michała zachowawczo czy operacyjnie – wyjaśnia fizjoterapeuta, Tomasz Mgłosiek – Przy tego typu urazach przerwa może potrwać od sześciu tygodni do trzech miesięcy, ale na razie nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć.
Życzymy Michałowi, by przerwa okazała się jak najkrótsza! O stanie zdrowia kapitana PGE VIVE będziemy na bieżąco informować w naszych kanałach.