06.03.2020, 14:08
Zapowiedź

O co biega? O mecz z Głogowem.

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

  • Tomasz Fąfara
  • Foto

Tomasz Fąfara

W meczu 24. serii PGNiG Superligi drużyna PGE VIVE Kielce podejmie w Hali Legionów ósmą ekipę w tabeli, SPR Chrobry Głogów. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, 7 marca, o godz. 16:00. "Nasi kolejni rywale dużo biegają, a my właśnie dużo pracowaliśmy nad bieganiem, może to będzie klucz do wygrania tego meczu" - mówi Branko Vujović.

Emocje wielkiego meczu już opadły. THW Kiel pokonane, faza grupowa Ligi Mistrzów zakończona na trzecim miejscu, a drużyna PGE VIVE Kielce ma teraz dwa tygodnie przerwy od rozgrywek europejskich. Nie oznacza to jednak rozluźnienia. Pierwsza część tygodnia po zwycięstwie z Zebrami przeznaczona została na ciężką pracę fizyczną. Druga na przygotowania do meczu PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów, który odbędzie się w Hali Legionów w sobotę, 7 marca, o godz. 16.

Trochę jesteśmy zmęczeni po tych kilku dniach, ale to takie pozytywne zmęczenie – zapewnia rozgrywający PGE VIVE Kielce, Doruk Pehlivan – Czuję się silny i gotowy psychicznie do dalszej pracy. Siłownia i bieganie są bardzo ważne, nie mieliśmy na to wiele czasu w poprzednim miesiącu, gdy rozgrywaliśmy po dwa mecze w tygodniu. Myślę, że teraz będziemy w dobrej formie fizycznej.

Nasi kolejni rywale dużo biegają, a my właśnie dużo pracowaliśmy nad bieganiem, może to będzie klucz do wygrania tego meczu – uśmiecha się Branko Vujović – Zobaczymy, czy praca przyniesie efekty.

Drugi trener PGE VIVE Uroš Zorman podkreśla, że w takim okresie, jak ten, warto dać zespołowi trochę „luzu”, ale jednocześnie nie pozwolić na to, by zawodnicy rozkojarzyli się.

Cały czas trzeba twardo trzymać zespół, ale myślę, że dobrze jest też dać teraz chłopakom trochę rozluźnienia – mówi – Gdy nie ma tak wielu meczów, pracy nad taktyką, to głowa trochę odpoczywa. Zrobiliśmy świetny mini cykl przygotowawczy i możemy sobie na to pozwolić. Nie chodzi oczywiście o to, by zawodnicy przychodzili na treningi na zasadzie ‘hi-hi-hi, ha-ha-ha, zagrajmy w piłkę nożną i tyle’. Tak zresztą nie jest, chłopcy ciężko pracowali na siłowni i teraz ze skupieniem przygotowują się do kolejnego spotkania.

Jutro do Hali Legionów przyjedzie ósma aktualnie drużyna w tabeli PGNiG Superligi, Chrobry Głogów, która ostatnio sprawiła kibicom dużą niespodziankę, wygrywając u siebie wysoko z Gwardią Opole 41:29.

Przyznam, że zaskoczył nas ten wynik, ale to pokazuje tylko, że nasi rywale chcą dalej walczyć o ósemkę – podkreśla Uroš Zorman – Z tym, że teraz przyjeżdżają na nasz parkiet, więc nie ma o czym gadać. Jak każdy zespół grający przeciw nam, tak i ten na pewno zagra bardzo mocną obronę, by zaskoczyć i zdobyć dużo szybkich bramek. Ale wszyscy wiemy, że my też to potrafimy. Też mamy super obronę i super bramkarzy, a w takich warunkach ciężko przeciwnikom jest grać atak pozycyjny.

Po ostatniej wygranej w Lidze Mistrzów, która była fantastycznym widowiskiem tworzonym po równo przez drużynę oraz niesamowitych kibiców, trudno będzie o utrzymanie tak wysokiego poziomu. Liczymy jednak na dobry ligowy mecz i świetną atmosferę na trybunach. Pokażmy, że jesteśmy dumni z naszej drużyny i wspieramy ją nie tylko w Lidze Mistrzów, ale w polskich rozgrywkach!

Mecz z Chrobrym Głogów odbędzie się w sobotę, 6 marca, o godz. 16:00. Bilety na to spotkanie można nabywać za pośrednictwem platformy eBilet.pl [LINK].