T. Dujshebaev: Najważniejsze, że dalej gramy
- Maciej Szarek
- Tekst
- Patryk Ptak
- Foto
Łomża Vive Kielce kończy pierwszą część sezonu. Zanim zawodnicy udadzą się na zgrupowania reprezentacji, mistrzowie Polski podejmą w sobotę Energę MKS Kalisz, choć pierwotnie zaplanowane było spotkanie z Grupą Azoty Tarnów. - Najważniejsze, że gramy – kwituje trener Talant Dujshebaev.
Pierwotnie w ramach 8. serii gier PGNiG Superligi kielczanie mieli zmierzyć się z Grupą Azoty Tarnów, jednak ze względu na podejrzenie zakażenia koronawirusem członków zespołu, PGNiG Superliga zaproponowała zmianę, na którą przystał nasz klub. Wobec tego w tym samym terminie do Hali Legionów przyjedzie Energa MKS Kalisz.
Szkoda, że koronawirus dalej w nas uderza i zmienia plany. Władze ligi świetnie jednak zareagowały. Dla nas najważniejsze, że możemy dalej grać, tylko z innym przeciwnikiem. Nie ma problemu. Grunt, że gramy w domu, bo po podróży z Porto właściwie nie ma czasu na trening i regenerację – mówi przed meczem trener Dujshebaev.
Łomża Vive Kielce przystąpi do spotkania z Energą Kalisz niespełna 48 godzin po potyczce w Porto. Mistrzowie Polski zremisowali z Portugalczykami w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów 32:32. Dla naszej drużyny sobotni mecz będzie ostatnią grą przed planowanymi na przyszły tydzień spotkaniami drużyn narodowych.
Mecz Łomża Vive Kielce – Energa MKS Kalisz odbędzie się sobotę, 31 października, o godz. 14.30. Transmisja będzie dostępna w Internecie, na platformie Emocje.tv. Przypominamy, że wszyscy posiadacze karnetów na sezon 2020/21 będą mogli obejrzeć spotkanie w serwisie za darmo, wpisując specjalny kod.