Chcemy powtórki!
- Maciej Szarek
- Tekst
- Anna Benicewicz-Miazga
- Foto
Łomża Vive Kielce podejmie w środę HC Vardar 1961. To już drugie spotkanie z Macedończykami na przestrzeni tygodnia. “Chcemy znów ich pokonać!” – zapowiada Alex Dujshebaev, dodając – “Nie można jednak myśleć, że skoro wygraliśmy raz, na pewno łatwo zrobimy to ponownie”. Początek meczu 8. kolejki Ligi Mistrzów o godz. 20.45.
Mistrzowie Polski pokonali w ubiegły czwartek Vardar Skopje 33:29. Zwycięstwo na tak “gorącym” terenie, jak w Macedonii, świetnie wpłynęło na morale zespołu. Na dodatek, między konfrontacjami w Lidze Mistrzów, kielczanie pokonali w PGNiG Superlidze Chrobrego Głogów 37:26.
Po meczu w Skopje mamy bardzo dobre nastroje. Nie było łatwo wywieźć punkty z tak trudnego terenu. Każde “oczko” w Lidze Mistrzów bardzo nas cieszy, bo przybliża do celu, a chcemy dojść w tych rozgrywkach jak najdalej. Teraz czas na rewanż i zrobimy wszystko, by wygrać jeszcze raz. Nie będzie to jednak łatwy mecz, tylko dlatego, że już z nimi wygraliśmy. Musimy przygotować się równie dobrze, jak do pierwszego spotkania – mówi przed meczem grający drugi trener Łomża Vive Kielce, Krzysztof Lijewski.
W Jane Sandanski Arena świetne zawody rozegrał Alex Dujshebaev. Hiszpan zdobył w czwartek aż 10 bramek i poprowadził swój zespół do zwycięstwa.
W Skopje miałem bardzo dobry dzień. Ale to nie tylko moja zasługa, to były akcje całego zespołu i cieszę się, że mogłem je wykorzystać. Najważniejsze, że wygraliśmy jako drużyna i zdobyliśmy kolejne dwa punkty. W piłce ręcznej nie chodzi o jednego czy dwóch zawodników tylko wygrywamy wszyscy. Kiedy jeden zawodnik ma dzień, wykorzystujemy to, ale każdy dodaje coś od siebie – komentuje swój fenomenalny występ prawy rozgrywający naszej drużyny.
Podczas czwartkowego spotkania gra obu ekip falowała. Żółto-biało-niebiescy wygrali, pokazując zwycięski charakter, kiedy to przezwyciężyli dwa małe kryzysy w trakcie meczu. Dość powiedzieć, że to rywale otworzyli rywalizację prowadzeniem 5:1.
Każdy mecz trzeba obejrzeć na chłodno, by wszystko przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Nie ma dwóch takich samych spotkań, w rewanżu z Vardarem musimy być przygotowani, że rywale pokażą coś ekstra. My także wciąż myślimy nad tym, jak poprawić naszą grę. W środę musimy znów zaprezentować mocną obronę, dobrą współpracę z bramkarzem oraz uspokoić grę w ataku pozycyjnym, co jeszcze zwiększy nasze szanse – zapowiada Krzysztof Lijewski.
Alex Dujshebaev również zwraca uwagę na odpowiednie podejście do rewanżu i pełną koncentrację.
Wygraliśmy w Skopje, ale w środę czeka nas zupełnie inny mecz. Nie można myśleć, że skoro pokonaliśmy ich raz, na pewno równie łatwo zrobimy to ponownie. Oni teraz chcą rewanżu, musimy walczyć tak samo, jak w pierwszym meczu. Odkąd odszedłem z Vardaru dużo się zmieniło, ale został trzon drużyny. To znani i doświadczeni gracze. Vardar zachował też swój charakter, wciąż walczy, za co mamy do nich ogromny szacunek, ale jeszcze raz chcemy ich pokonać! – kończy Alex.
Mecz Łomża Vive Kielce - HC Vardar 1961 odbędzie się w środę o godz. 20.45 w Hali Legionów w ramach 8. kolejki Ligi Mistrzów. Transmisję będzie można obejrzeć na kanale Eurosport 1.