27.01.2021, 11:33
News

Faruk Yusuf rozpoczął treningi!

Nowy rozgrywający drużyny Łomża Vive Kielce, Nigeryjczyk Faruk Yusuf, wchodzi w rytm treningów pod okiem trenera Talanta Dujshebaeva i trenera przygotowania motorycznego, Krzysztofa Palucha.

Faruk Yusuf rozpoczyna swoją przygodę w Kielcach! Od wczoraj regularnie trenuje z zespołem Łomża Vive Kielce, powoli przyzwyczajając się do rytmu treningowego Mistrzów Polski.

Cieszę się, że Faruk jest z nami i może już trenować – opowiada trener Talant Dujshebaev – Musimy teraz mieć dużo cierpliwości i spokoju, bo to jeszcze dziecko, które dopiero w lutym będzie miało 17 lat. Chłopak jest jeszcze trochę wystraszony, wyjeżdżał z upalnej Nigerii, a przyjechał do Polski, gdzie zastały go minusowe temperatury. Zaczynamy krok po kroku wprowadzać go w trening. W tym tygodniu trenuje raz dziennie, rano, a wieczorem odpoczywa. Potem zacznie trenować dwa razy. Z Krzysztofem Paluchem przygotujemy dla niego specjalny plan fizyczny.

Faruk jest pierwszym Nigeryjczykiem w zespole i w ogóle pierwszym zawodnikiem z Afryki w historii klubu. Komunikatywnie posługuje się językiem angielskim, chętnie bierze udział we wszelkich aktywnościach przygotowanym przez klub. Szkoleniowiec drużyny Łomża Vive Kielce nie obawia się o jego aklimatyzację w zespole. Pod swoje skrzydła weźmie go starszy kolega z zespołu, Branko Vujović.

Faruk będzie od razu jednym z nas, jest jak nasz młodszy brat czy syn. Wszyscy pomożemy mu, by czuł się tu jak w domu – mówi trener Dujshebaev – Zawsze tak u nas jest, że nowi zawodnicy dostają swoich „opiekunów”. Na przykład Arek Moryto pomaga Sigvaldiemu. Na pozycji Faruka mamy Branko Vujovicia, który też w wieku 16 lat przyjechał do Polski. Wie, jak to jest, a on sam miał akurat łatwiej, bo wtedy było u nas wielu Bałkańców. Faruk nie ma nikogo. Branko pomoże mu się zaaklimatyzować.

Trener Talant Dujshebaev nie będzie zwlekał z debiutem młodego prawego rozgrywającego na boisku.

Jak tylko będzie przygotowany, od razu damy mu szansę. Czarek Surgiel debiutował w wieku siedemnastu lat, Miłosz Wałach nie miał nawet szesnastu. Jeśli tylko zdrowotnie wszystko będzie dobrze, to w najbliższym czasie Faruk otrzyma swoje minuty na boiskach PGNiG Superligi – zapowiada trener Dujshebaev.