04.03.2021, 22:40
Komentarze

T. Dujshebaev: Chciałbym podziękować EHF (zapis konferencji)

Niestety nie udało się wygrać ostatniego meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów w tym sezonie. Na własnym parkiecie ulegliśmy SG Flensburg-Handewitt 28:31. Na konferencji pomeczowej trenerzy i zawodnicy obu zespołów chwalili przede wszystkim postawę bramkarza rywali, Benjamina Buricia. Szkoleniowiec ekipy Łomża Vive Kielce podziękował także Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej i wezwał do wzajemnego wsparcia w trudnym czasie.

ZAPIS KONFERENCJI PO MECZU ŁOMŻA VIVE KIELCE - SG FLENSBURG-HANDEWITT (28:31)

Talant Dujshebaev, trener Łomża Vive Kielce: Gratulacje dla Flensburga, rywale zagrali dzisiaj bardzo dobry mecz. Jak powiedział Maik, Benajmin Burić był dzisiaj wspaniały, miał ze dwadzieścia obron, wiele w sytuacjach jeden na jeden. Nie mogę powiedzieć niczego innego, jak to, że ten mecz to nasz błąd. Chciałbym też w tym miejscu podziękować EHF. Słyszałem wiele krytyki na temat decyzji podjętych odnośnie przydzielenia punktów, ale uważam, że w tych czasach powinniśmy się wspierać. Możemy wiele dyskutować na ten temat, ale to nie jest ważne. Musimy to zaakceptować. W zeszłym sezonie w ogóle nie mieliśmy możliwości grać w kolejnych fazach i też musieliśmy to zaakceptować. Jestem bardzo smutny, że dziś nie wygraliśmy, ale życie idzie dalej. Będziemy walczyć do końca.

Daniel Dujshebaev, zawodnik Łomża Vive Kielce: Gratulacje dla Flensburga za dzisiejszy mecz i pierwsze miejsce w grupie. W pierwszej połowie dziś nie graliśmy dobrze w obronie. To miało dla nas bardzo złe konsekwencje. W drugiej części gry broniliśmy trochę lepiej, ale nie wykorzystaliśmy zbyt wielu sytuacji w ataku, a bramkarz rywali grał świetnie. Ciężko jest wygrać przeciwko takiej drużynie. Będziemy walczyć o ćwierćfinał w kolejnej fazie, musimy się poprawić.

Maik Machulla, trener SG Flensburg-Hanewitt: Jestem bardzo dumny z tego meczu i faktu, że udało nam się zająć pierwsze miejsce w tej bardzo trudnej grupie. Przyjeżdżając tutaj, traktowaliśmy to spotkanie jako finał. Prowadziliśmy cały mecz i myślę, że w pełni zasłużyliśmy na dwa punkty. Nasz bramkarz Benjamin Burić zagrał niesamowicie. Pomógł nam w trudnych momentach spotkania. Wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać w tej hali. Kielczanie zagrali bardzo mocno fizycznie. My graliśmy tylko w trzynastkę, więc niektórzy zawodnicy musieli grać całe sześćdziesiąt minut i dali radę. To cudowne, że nam się udało, jestem bardzo dumny.

Simon Had Jensen, zawodnik SG Flensburg-Handewitt: Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego, że udało nam się tutaj wygrać z drużyną tak dobrą jak Kielce. To bardzo trudny teren, bo kielczanie mają światowej klasy zawodników na każdej pozycji. Cieszę się, że kończymy pierwsi i nie mogę się już doczekać meczów w kolejnej fazie.

ZAPIS WIDEO Z KONFERENCJI PO MECZU