M. Olejniczak: Już nie mogę doczekać się pierwszego meczu
- Norbert Rzeszut
- Tekst
- Patryk Ptak
- Foto
Łomża Industria Kielce rozpoczęła obóz przygotowawczy w Hiszpanii. Mistrzowie Polski na Półwyspie Iberyjskim rozegrają dwa pierwsze mecze kontrolne, a o tęsknocie za graniem opowiedział nam Michał Olejniczak, który pomimo zmęczenia nie może doczekać się pierwszego starcia na turnieju w Santander.
Łomża Industria Kielce: Od 1 do 10 jak bardzo masz dosyć tego okresu przygotowawczego?
Michał Olejniczak: Dziesięć! Zdecydowanie dziesięć! (śmiech) Trenujemy ciężko, po tych dwóch tygodniach odczuwamy trudy każdego dnia i wiemy, że gorzej już nie będzie, dlatego w każdy kolejny trening wchodzimy z pozytywnym nastawieniem.
Z utęsknieniem wyczekiwałeś tego obozu w Hiszpanii, gdzie jeszcze w Kielcach trenerzy obiecali Wam, że to właśnie od treningów w Santander obciążenia będą coraz mniejsze?
Dokładnie tak! Trochę wyczekiwałem tego okresu, natomiast jeszcze nie czuję abyśmy z tych obciążeń schodzili, natomiast cieszę się, że za niedługo zagramy pierwsze spotkanie i może to nada nam troszkę takiej świeżości.
W Hiszpanii zagramy dwa mecze. Szczerze się z tego cieszysz, czy ze względu na "ciężkie nogi" niekoniecznie?
To fajna sprawa. Myślę, że każdy z nas już za tym tęsknił przez te dwa tygodnie kiedy cały czas biegaliśmy i dźwigaliśmy ciężary, także na pewno będzie to fajna okazja, aby sprawdzić się jak wyglądamy na tle fizycznym.