A. Moryto: Ze zdrowiem już wszystko w porządku

Drużyna Łomża Industria Kielce w najbliższy weekend (27-28 sierpnia) weźmie udział w towarzyskim turnieju w Veszprem. W składzie Mistrzów Polski znajdzie się Arkadiusz Moryto, który pauzował w trakcie wyjazdu do Hiszpanii. „Coś mnie pociągnęło w brzuchu i nie chcieliśmy ryzykować. Teraz wszystko jest już w porządku – zapewnia skrzydłowy.

Arkadiusz Moryto opuścił dwa pierwsze spotkania sparingowe przed startem sezonu 2022/2023, które drużyna Łomża Industria Kielce rozegrała w Hiszpanii. Teraz kielczan czeka kolejny sprawdzian podczas turnieju w Veszprem.

Z moim zdrowiem wszystko jest już w porządku. Na jednym z treningów w Hiszpanii coś mnie pociągnęło w brzuchu, gdy spróbowałem mocnego rzutu z dystansu. Od razu zgłosiłem to sztabowi szkoleniowemu. Potem ból ustał, ale wrócił na przedmeczowej rozgrzewce. Dlatego uznaliśmy, że nie ma sensu ryzykować. Kiedyś miałem już problemy z brzuchem, nie odpuściłem, grałem dalej i zrobiła mi się dziura – tłumaczy Arek.

W półfinale turnieju w Veszprem Łomża Industria Kielce zmierzy się z THW Kiel (sobota, 17.00).

Fajnie, że mamy tak ciężkie granie już w okresie przygotowawczym, bo trudne mecze czekają nas przez cały rok. Oprócz tego zagramy z THW Kiel, z którym znowu zmierzymy się w grupie Ligi Mistrzów. Myślę, że każda z drużyn będzie miała jeszcze ciężkie nogi. Fajnie byłoby wygrać dwa mecze, ale to nie jest najważniejsze. Jeszcze trochę brakuje nam do szczytu formy, bo jak dotąd skupiliśmy się bardziej na bieganiu i siłowni. W najbliższych dniach zaczniemy łapać świeżość – dodaje skrzydłowy.