14.09.2022, 23:38
Komentarze

A. Karalek: Możemy grać jeszcze lepiej!

  • Maciej Szarek
  • Tekst

  • Patryk Ptak
  • Foto

Patryk_Ptak

Trener Talant Dujshebaev i zawodnicy Alex Dujshebaev oraz Artsem Karalek skomentowali wygraną nad HBC Nantes (40:33) w 1. kolejce Ligi Mistrzów.

Łomża Industria Kielce - HBC Nantes: 40:33 (23:18) -> RELACJA

Talant Dujshebaev, trener Łomża Industria Kielce: Dla nas był to bardzo fajny mecz z bardzo silną drużyną. Kiedy oglądałem ich mecze podczas przygotowań, mogę tylko powiedzieć, że były niesamowite, a ich trener wykonuje niesamowitą pracę. Bardzo ważne były pierwsze 10 minut gry. Cieszę ze zwycięstwa, ale wiem, że mieliśmy szczęście, bo Mateusz Kornecki na początku meczu zanotował kilka bardzo ważnych interwencji i dał nam możliwość wyprowadzenia szybkich ataków. Dzięki temu zdobyliśmy cztery bramki przewagi, a dla rywali ciężko było nas gonić. Dobrą zmianę dał też Andreas Wolff. W drugiej połowie była koncentracja, rotowaliśmy składem, bo rywale grali bardzo szybko. Jestem bardzo zadowolony, że moi gracze wytrzymali taki rytm. To był dla nas pierwszy mecz od trzech miesięcy na takim poziomie. Wielkie brawa dla całej "szesnastki"! Dla nas to pierwsze zwycięstwo na początek Ligi Mistrzów od sześciu lat.

Alex Dujshebaev, zawodnik Łomża Industria Kielce: Musieliśmy dzisiaj dać z siebie wszystko. Bardzo szanujemy Nantes, to był ciężki i szybki mecz. Oczywiście, gdy dobrze zaczynasz i masz przewagę, łatwiej jest potem grać. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani. Po dobrym początku wciąż musieliśmy być w pełni skoncentrowani, bo Nantes czekało tylko na nasz słabszy fragment. Do końca graliśmy dobrze, utrzymaliśmy skupienie i jestem bardzo zadowolony z zespołu.

Artsem Karalek, zawodnik Łomża Industria Kielce: Na początku meczu graliśmy bardzo dobrze, dużo biegaliśmy do kontry, zrobiliśmy przewagę i potem chcieliśmy utrzymać ją do końca meczu. Na początku drugiej połowy udało nam się jeszcze zwiększyć dystans i stąd wygrana. Spodziewaliśmy się zwycięstwa, ale jej rozmiary nie mają znaczenia. W Lidze Mistrzów najważniejsze są dwa punkty. Jeszcze nie jesteśmy w najlepszej formie, chcemy utrzymywać rytm przez 60 minut, a dziś czasem nam tego brakowało. Chcemy biegać i biegać. Z każdym meczem będzie coraz lepiej.

Gregory Cojean, trener HBC Nantes: Graliśmy przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie. Rozpoczęcie Ligi Mistrzów przeciwko takiemu zespołowi było bardzo trudne. Straciliśmy wiele prostych piłek na początku meczu i później trudno było to nadrobić, zwłaszcza grając przeciwko tak dobrej drużynie. Wiemy, że Kielce będą bić się o tytuł, a my chcemy tylko awansować do kolejnej rundy.

Valero Rivera, zawodnik HBC Nantes: Gratulacje dla kieleckiej drużyny. To był ciężki mecz. Nie możemy marnować tylu okazji. Graliśmy dobrze, ale zepsuliśmy zbyt wiele rzutów jeden na jeden. Kiedy grasz przeciwko drużynie takiej jak Kielce, nie możesz tego zrobić. Dlatego Kielce były lepsze.