Nasi juniorzy są Wicemistrzami Polski
Mecz finałowy obejrzało na trybunach w Hali Legionów około tysiąca kibiców
W miniony weekend zakończyły się Mistrzostwa Polski Juniorów. Turniej FINAL4, którego byliśmy organizatorem, na pewno zapadnie wielu kibicom, zawodnikom i trenerom w pamięci.
W piątek mieliśmy możliwość obejrzeć dwa mecze półfinałowe. W pierwszym z nich SPR Górnik Zabrze zagrał przeciwko Port Service Wybrzeże I Gdańsk. Drużyna z Pomorza szybko objęła prowadzenie, którego nie oddała już do końca meczu, wygrywając całe spotkanie 39:36.
Kilka minut później na boisko wyszli zawodnicy reprezentujący cztery drużyny uczestniczące w turnieju, a wszyscy zgromadzeni na Hali Legionów mogli obejrzeć uroczyste otwarcie Mistrzostw Polski. Zapoczątkował je występ dziewcząt ze szkoły tańca Cha-Cha. Następnie na środek hali wyszli młodsi zawodnicy z KS VIVE Kielce niosąc flagę Polski. Obok postawiono trofeum Mistrzostw. Wówczas zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. Po odśpiewaniu hymnu Pan Prezes Marian Urban zabrał głos witając wszystkich zgromadzonych. Oficjalnego otwarcia Mistrzostw dokonał Pan Adam Jarubas – poseł do Parlamentu Europejskiego w towarzystwie Pana Artura Gierady – posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i Tadeusza Dziedzica – Wiceprezesa KS VIVE Kielce.
Po tak doniosłym otwarciu rozpoczął się drugi mecz półfinałowy, w którym podopieczni naszych trenerów Aleksandra Litowskiego i Dominika Żyły podejmowali drużynę MTS Kwidzyn. Przypomnijmy, że obie ekipy spotkały się już w jednej grupie na etapie 1/8 Mistrzostw Polski, również w Kielcach. Pisaliśmy o tym tutaj. Wówczas nasi juniorzy odnieśli wysokie zwycięstwo 31:23. Teraz przyszło walczyć obydwu drużynom o awans do wielkiego finału.
Od początku pojedynku świetnie prezentował się Dominik Trela, który zdobył pierwszy trzy bramki dla naszej drużyny. Po kwadransie prowadziliśmy 8:5, ale pięć minut później był już remis. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy przegrywaliśmy jedną bramką. Końcówka należała jednak do naszych skrzydłowych. Jakub Sęk podwyższył wynik rzucając dwie bramki, a Kacper Olczyk dołożył jeszcze jedno trafienie. Na przerwę schodziliśmy z dwubramkową zaliczką (16 : 14). Kiedy nasi zawodnicy odpoczywali w szatni na środku boiska pojawiła się młodzież reprezentująca Towarzystwo Sportowe PIRAMIDA, prezentując swój artystyczno-akrobatyczny występ.
Początek drugiej połowy nie był niestety zbyt udany dla kielczan, którzy stracili pod rząd trzy bramki. Strata mogła być jeszcze większa, ale Jakub Solnica obronił rzut karny wykonywany przez Piotra Lewczyka. Do 44 minuty mecz był bardzo wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Wtedy to KS VIVE zdobyło trzy bramki i do końca meczu już nie oddało prowadzenia. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania nie udało nam się wykorzystać rzutu karnego. Nerwy były zatem do samego końca ponieważ prowadziliśmy tylko dwiema bramkami. Kropkę nad „i” postawił wówczas celnym rzutem Jakub Osuch, a Bartłomiej Malarz rzucając ostatnią w tym meczu bramkę przypieczętował awans kieleckiej drużyny do finału. Mecz zakończył się wynikiem 30:27. Najwięcej bramek dla naszej drużyny zdobył Kacper Olczyk (8). Nagrodę dla MVP meczu odebrał kielecki golkiper Jakub Solnica.
W sobotnie przedpołudnie zmagania na Hali Legionów zaczęły się od pojedynku o III miejsce. Drużyny, które pierwszego dnia odniosły porażki w meczach półfinałowych, teraz mogły powalczyć między sobą o to, kto otrzyma brązowe medale. Lepiej w mecz weszła drużyna z Kwidzyna, która od pierwszych minut rozpoczęła ucieczkę. Zabrzanie kontrolowali jednak, by przeciwnik nie odskoczył na zbyt wiele bramek. Raz widzieliśmy na tablicy czterobramkową przewagę, która za chwilę była niwelowana do jednej. Do przerwy kwidzynianom udało się jednak wypracować pięciobramkową zaliczkę, powiększając ją finalnie w końcówce meczu do ośmiu bramek. Mecz zakończył się wynikiem 37:29 dla MTS Kwidzyn.
Po przerwie, w trakcie której ponownie mogliśmy oglądać tancerki ze szkoły tańca Cha-Cha, na boisko weszli finaliści tegorocznych mistrzostw: KS VIVE KIELCE i PORT SERVICE WYBRZEŻE I GDAŃSK. Te drużyny również miały już okazję zagrać między sobą w poprzedniej fazie Mistrzostw (pisaliśmy o tym tutaj). Wówczas lepsza okazała się kielecka drużyna wygrywając 36:34. Ich marzeniem było powtórzyć ten wynik i sięgnąć po Puchar Mistrza Polski.
Niestety początek meczu nie wyszedł naszym zawodnikom zbyt dobrze. 30 sekund po pierwszym gwizdku Bartłomiej Malarz trafił niefortunnie w twarz bramkarza przyjezdnych i otrzymał dwuminutową karę. Chwilę później sędziowie zagwizdali błąd zmiany w naszej drużynie. Ciężko było zatem się bronić mając dwóch zawodników mniej. Wybrzeże wykorzystało przewagę i zdobyło dwie pierwsze bramki. W 6 minucie meczu mieliśmy już jednak remis 3:3 a to dzięki świetnej postawie Bartłomieja Malarza, który rzucił 3 pierwsze bramki, rehabilitując się tym samym za karę z pierwszych sekund spotkania. W 12 minucie wyszliśmy na trzybramkową przewagę, ale ponowna dwuminutowa kara i ściągnięcie bramkarza do rozegrania przyniosło tylko straty. Gdańszczanie rzucili w tym czasie cztery bramki. Kolejna kara, odcinanie Jakuba Osucha od rozegrania i indywidualne błędy bądź obrony bramkarza z Pomorza, powodowały, że Wybrzeże odskoczyło kielczanom na 3 bramki. Dzięki celnym trafieniom Kacpra Olczyka, Igora Malczaka i Bartłomieja Malarza a także spektakularnym interwencjom Jakuba Solnicy w bramce udało się zniwelować różnicę i na przerwę nasi juniorzy schodzili do szatni z jednobramkową stratą (17:18).
Po przerwie kielczanie znowu źle rozpoczęli spotkanie tracąc pod rząd trzy bramki. Ciężko się gra z myślą, że czasu jest coraz mniej a przeciwnik ma już 5 bramek przewagi (42 minuta meczu) czy nawet 6 (49 minuta). Nasi waleczni juniorzy cały czas robili co mogli, by odwrócić losy meczu. W 50 minucie spotkania nastąpił zryw. Najpierw bramkę rzucił Jakub Osuch, później Kacper Stawowy po dograniu od Dominika Treli. Następnie Jakub Solnica obronił rzut karny Marcina Peplińskiego. Kielczanie uwierzyli, że jeszcze wszystko jest możliwe w tym finale. Celne trafienie dołożył Jakub Sęk. Gdańszczanie zaczęli się mylić i oddawać niecelne rzuty na bramkę. Po wykorzystanym przez Kacpra Olczyka rzucie karnym w 56 minucie mieliśmy tylko 2 bramki straty. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. Poprzeczka Kacpra Stawowego, niecelny rzut karny Tomasza Kiejdy z Gdańska, ponowne osłabienie naszej drużyny z powodu dwuminutowej kary, nieudana kontra naszych juniorów, błąd zmiany przeciwnika. Czasu było już niestety za mało. Zbieg różnych okoliczności sprawił, że nie mogliśmy wygrać tego meczu: zabrakło trochę szczęścia, trochę zimnej głowy, trochę lepszej skuteczności. Końcowa syrena oznaczała, że Puchar Mistrzów Polski pojedzie do Gdańska. Końcowy wynik - 30:33. MVP spotkania finałowego został wybrany Marcin Pepliński.
Po zakończeniu spotkań wybrano także Drużynę Marzeń Mistrzostw Polski Juniorów. Znaleźli się w niej:
Bramkarz: Jakub Solnica (KS VIVE Kielce)
Lewy skrzydłowy: Jakub Sęk (KS VIVE Kielce)
Lewy rozgrywający: Mateusz Lenckowski (MTS Kwidzyn)
Środkowy rozgrywający: Marcin Pepliński (Port Service Wybrzeże I Gdańsk)
Prawy rozgrywający: Kacper Łapiński (MTS Kwidzyn)
Prawy skrzydłowy: Paweł Miklikowski (Port Service Wybrzeże I Gdańsk)
Obrotowy: Marcel Skierka (MTS Kwidzyn)
Siódemce turnieju a także medalistom tegorocznych Mistrzostw Polski Juniorów nagrody wręczali przedstawiciele ZPRP: Piotr Mystkowski, Mirosław Baum, Sławomir Szmal, a także Wojewoda Świętokrzyski Józef Bryk, Wiceprezydent Kielc Marcin Chłodnicki, Zarząd KS VIVE Kielce: Prezes Marian Urban i Wiceprezes Tadeusz Dziedzic, Dyrektor Sportowy Iskra Kielce S.A. Michał Jurecki oraz zawodnicy Industrii Kielce.
Mecz półfinałowy (do obejrzenia tutaj)
KS VIVE Kielce – MTS Kwidzyn 30:27 (16:14)
KS VIVE Kielce: Solnica Jakub, Łapot Filip, Olczyk Kacper 8, Sęk Jakub 6, Trela Dominik 4, Augustowski Wiktor 3, Malczak Igor 3, Malarz Bartłomiej 2, Osuch Jakub 2, Tobera Olaf 2, Janus Jakub, Kuśnierek Marcel, Michalczyk Maciej, Pakaszewski Mateusz, Smysło Mikołaj, Stawowy Kacper
Mecz finałowy (do obejrzenia tutaj)
KS VIVE Kielce – Port Service Wybrzeże I Gdańsk 30:33 (17:18)
KS VIVE Kielce: Solnica Jakub, Łapot Filip, Malarz Bartłomiej 8, Olczyk Kacper 8, Pakaszewski Mateusz 4, Sęk Jakub 3, Malczak Igor 2, Osuch Jakub 2, Trela Dominik 2, Stawowy Kacper 1, Augustowski Wiktor, Janus Jakub, Kuśnierek Marcel, Michalczyk Maciej, Smysło Mikołaj, Tobera Olaf
Do sukcesu KS VIVE Kielce przyczynił się cały sztab szkoleniowy i wszyscy zawodnicy, którzy w tym sezonie byli zgłoszeni do rozgrywek juniora:
Zawodnicy: Augustowski Wiktor, Dąbrowski Eryk, Góral Kacper, Janus Jakub, Kargul Piotr, Kuśnierek Marcel, Latosiński Marcel, Łapot Filip, Malarz Bartłomiej, Malczak Igor, Malicki Adrian, Michalczyk Maciej, Nyga Krzysztof, Olczyk Kacper, Osuch Jakub, Pakaszewski Mateusz, Pankiewicz Wiktor, Rurarz Maciej, Sęk Jakub, Smysło Mikołaj, Solnica Jakub, Stawowy Kacper, Stępień Mikołaj, Tarapacz Tomasz, Tarłowski Piotr, Tkaczyk Bartosz, Tobera Olaf, Tokarczyk Oskar, Trela Dominik, Volha Danylo
Trenerzy: Litowski Aleksander, Żyła Dominik
Kierownik Drużyny: Partyka Wojciech
Fizjoterapeuta: Kurczyński Kamil
Fot. Artur Jarosz oraz Krzysztof Klimek