04.03.2025, 11:26
News

Gra o wszystko, piłka meczowa. Industria Kielce jedzie do Zagrzebia [WIDEO]

I tam zwycięstwo jest najważniejsze. Nie będzie ważny jego styl czy rozmiar. Początek meczu 14. Kolejki EHF Ligi Mistrzów między RK Zagrzeb a Industrią Kielce w środę 5 marca o godzinie 18.45, transmisja w Eurosporcie 1.  

- Nie ma tu żadnej metafory. To piłka meczowa. Nie wyobrażam sobie, by naszego zespołu zabrakło w dalszej fazie Ligi Mistrzów. Podobnie myśli drużyna i całe nasze środowisko - mówił dziennikarzom na przedmeczowej konferencji drugi trener Industrii Kielce Krzysztof Lijewski.  

Niestety nie wszystko już zależy od naszych zawodników i zwycięstwo z RK Zagrzeb może nie wystarczyć do awansu do fazy play-off. Do tego potrzebne są dwa elementy: najważniejszy to zwycięstwo w Chorwacji, drugi to zwycięstwo FC Barcelony z Kolstad Handball. Duma Katalonii jest faworytem, jest już pewna awansu i gra u siebie. Jednak w poprzedniej kolejce Norwegowie wygrali u siebie z faworyzowanym SC Magdeburgiem i pokazali, że nie zamierzają się wypisywać z walki o play-off. Przy zbiegu wszystkich pozytywnych okoliczności nasz zespół może jeszcze zająć piąte miejsce w grupie B (w przypadku przegranej SC Magdeburga z OTP Bankiem Pickiem Szeged, zwycięstwa Barcelony i wygranej z RK Zagrzeb).  

Mimo że to już ostatni mecz LM dla Chorwatów, to nasza drużyna nie spodziewa się taryfy ulgowej. - Przeciwnik, który nie ma nic do stracenia jest najtrudniejszy. Będą chcieli maksymalnie utrudnić nasze zadanie – mówi Cezary Surgiel, skrzydłowy Industrii Kielce. - To zespół grający na dobrym poziomie ustawieniami 6-0 i 5-1 w defensywie, mający rosłych rozgrywających, dobrego bramkarza i szybkie skrzydła - komplementuje rywali trener Lijewski. Najskuteczniejszym graczem rywali jest właśnie skrzydłowy Filip Galavas, który zdobył 61 bramek. Wśród kielczan najwięcej trafień ma Dylan Nahi – 48.  

Industria Kielce w ostatnich dniach pokazała się z niezłej strony w Barcelonie, gdzie przegrała 28:30 i przed własną publicznością z HBC Nantes (remis 28:28) i w klasyku ORLEN Superligi, kiedy pokonała - po raz pierwszy od pięciu spotkań - Orlen Wisłę Płock 25:24. - Te spotkania pokazały, że w defensywie jesteśmy mocni, a zwycięstwo w polskiej lidze daje nam pewien psychologiczny handicap - powiedział trener Lijewski. 

Do Zagrzebia na pewno nie pojedzie legenda i ikona chorwackiego szczypiorniaka Igor Karacić, który leczy kontuzję stawu skokowego. Do pełni zdrowia dochodzi też Słoweniec Klemen Ferlin. 

Początek meczu 14. kolejki EHF Ligi Mistrzów między RK Zagrzeb a Industrią Kielce w środę 5 marca o godzinie 18.45, transmisja w Eurosporcie 1. Do Zagrzebia wybiera się kilkunastoosobowa grupa kibiców z Kielc.