Juniorzy w FINAL4 Mistrzostw Polski

Rywalizację w ¼ Mistrzostw Polski nasi juniorzy rozpoczęli od meczu szlagierowego – czyli od rywalizacji z Orlen Wisłą Płock. Od samego początku mecz był niezwykle wyrównany. Momentami udawało się naszym zawodnikom wyjść na dwu-, trzybramkowe prowadzenie, a po chwili przeciwnicy odrabiali straty. Do połowy utrzymywał się remis. W 44 minucie na tablicy widniał wynik 24:20, po czym Wiśle znowu udało się odrobić 3 trafienia. Końcówka meczu była niezwykle nerwowa i emocjonująca. Jeszcze w 58 minucie przegrywaliśmy jedną bramką. Dzięki dwóm celnym rzutom Jakuba Osucha i przypilnowaniu w obronie, by żadna już bramka nie padła łupem płocczan, udało się dociągnąć do końcowego gwizdka ten niezwykle ważny rezultat 30:29. Dla naszych młodych szczypiornistów była to prestiżowa wygrana, dodatkowo przed tak licznie zebraną na trybunach publicznością, która rewelacyjnie dopingowała naszą drużynę. Drugie piątkowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem tarnowian nad oławianami 41:35 (19:17) – oznaczało to, że w sobotę czekało nas starcie o prowadzenie w turnieju.

KSS ISKRA I KIELCE – Orlen Wisła Płock 30:29 (16:16)

Najwięcej bramek zdobyli: Osuch Jakub 7, Janus Jakub 6, Latosiński Marcel 5, Marzec Jan 4

Pierwsze minuty spotkania z zawodnikami z Tarnowa pokazały, że nasza drużyna wyszła bardzo dobrze zmotywowana z szatni. Dwie pierwsze bramki dla naszego zespołu padły z rąk Jakuba Janusa. W siódmej minucie prowadziliśmy już 6:2. Przeciwnicy jednak szybko odrobili straty (7:6 w 12 minucie). Nasza gra mogła się bardzo podobać kibicom, którzy ponownie licznie się zgromadzili na trybunach. Młodsi zawodnicy Iskry wspierali starszych kolegów głośno dopingując przy akompaniamencie bębnów i trąbek, a także okrzyków członków rodzin i przyjaciół – po prostu wiernych kibiców żółto-biało-niebieskich, którzy w ten weekend postanowili zawitać na halę przy ul. Krakowskiej. Kulminacyjny moment meczu przyszedł w 22 minucie, kiedy to odskoczyliśmy na kilka oczek po udanych wykończeniach akcji rzutowych Marcela Latosińskiego, Janka Marca, Kuby Osucha i Kacpra Radka. Druga odsłona to konsekwentne powiększanie naszej przewagi, która na koniec spotkania dobrnęła aż do 8 bramek. Tarnowianie tego dnia musieli uznać wyższość naszych juniorów, dla których było to już drugie zwycięstwo w turnieju. Niestety na radość z awansu było jeszcze za wcześnie ponieważ w drugim pojedynku oławianie pokonali płocczan 36:28 (16:11) i o tym, kto awansuje do kolejnej rundy Mistrzostw zadecydować miały niedzielne spotkania.

KSS ISKRA I KIELCE – MKS Pałac Młodzieży Tarnów 38:30 (21:16)

Najwięcej bramek zdobyli: Latosiński Marcel 13, Janus Jakub 9, Osuch Jakub 6, Stępień Mikołaj 3, Tkaczyk Bartosz 3

Pałac Młodzieży Tarnów zrealizował swój cel na niedzielę i pokonał Orlen Wisłę Płock 33:31 (18:15), co oznaczało, że z dalszej rywalizacji na pewno odpadała już Wisła, która doznała w tym turnieju 3 porażek. Tarnowianie natomiast musieli poczekać na ostatni mecz, w którym Iskra Kielce mierzyła się z Acaną Moto-Jelcz Oława. Nasi zawodnicy gorzej w mecz chyba nie mogli wejść. 5 minut gry i 5 bramek w plecy. Po wziętym przez trenera Litowskiego czasie odrobiliśmy 3 bramki, ale mecz wcale nie układał się tak jak sobie zaplanowaliśmy. Oławianie wiedzieli, że muszą wygrać ten pojedynek, jeżeli chcą myśleć o jakimkolwiek awansie. Tym bardziej stawiali trudniejsze warunki na placu boju. W 22 minucie zawodnik przyjezdnych ujrzał jednak czerwony kartonik za faul na twarz. Wówczas zbliżyliśmy się do oławian na dwa trafienia. W drugą połowę weszliśmy lepiej od przeciwników. Dzięki trzem celny rzutom od prowadzących dzieliła nas już tylko 1 bramka. Mieliśmy niestety tego dnia duże trudności, by sforsować dobrze strzeżonej przez oławian bramki, natomiast w drugą stronę wydawało się, że przeciwnikom przychodziło to z większą łatwością. Mimo porażki z Oławą nasza drużyna zwyciężyła w tym turnieju i awansowała do najlepszej czwórki w Polsce. Najlepszym zawodnikiem drużyny KSS ISKRA KIELCE został wybrany Jakub Solnica.

KSS ISKRA I KIELCE – Acana Moto-Jelcz Oława 22:27 (10:14)

Najwięcej bramek zdobyli: Janus Jakub 5, Latosiński Marcel 4, Marzec Jan 4, Osuch Jakub 2, Stępień Mikołaj 2, Tkaczyk Bartosz 2

W wielkim finale, który planowany jest w terminie 11-13 kwietnia, zagramy mecz półfinałowy z drużyną z Olecka, z którą spotkaliśmy się w Zamościu w 1/8 MP. W drugim półfinale Górnik Zabrze podejmie Acanę Moto-Jelcz Oława.


Fot. Artur Jarosz