19.04.2025, 18:39
News Komentarze

Cierpliwość była kluczem

- Musieliśmy być cierpliwi, wiedzieliśmy, że prędzej czy później skruszymy mur z Opole - powiedział po sobotnim meczu Industrii Kielce z Corotop Gwardią Opole drugi trener żółto-biało-niebieskich Krzysztof Lijewski. Dzięki zwycięstwu 44:20 (19:11) kielczanie prowadzą rywalizacji do dwóch zwycięstw o półfinał ORLEN Superligi. 

Rozgrywany w Hali Legionów mecz w Wielką Sobotą był wyrównany przez pierwsze 20 minut. Goście stwarzali faworytom z Kielc problemy, zwłaszcza w obronie, gdzie udanymi interwencjami popisywał się doświadczony Adam Malcher. Dla niego był to przedostatni oficjalny mecz, karierę zakończy po następnym meczu tych drużyn w Opolu. Jednak ostatnie minuty pierwszej połowy należały już do kielczan, podobnie jak i cała druga połowa. Dość powiedzieć, że Industria straciła w niej dziewięć bramek. Duża w tym zasługa Bekira Cordaliji, który obronił 12 z 24 rzutów rywali i został wybrany MVP spotkania.

Poniżej prezentujemy pomeczowe wypowiedzi drugiego trenera Industrii Kielce Krzysztofa Lijewskiego oraz Bekira Cordaliji.

Krzysztof Lijewski: - Nigdy nie oceniajmy żadnej drużyny przez pryzmat 20 minut, róbmy to wyłącznie przez pryzmat całego spotkania. Przed meczem mówiłem, że Corotop Gwardia Opole to zespół, który ma potencjał, by nawiązać walkę z każdym. Przez pierwsze 20 minut to udowadniali, grali bardzo dobrze w ataku i obronie. Pomagał im w tym Adam Malcher, przyjezdni zdobyli siedem, osiem bramek po kontratakach, więc widać, że przyjezdni mają opanowany ten element gry. My natomiast musiliśmy być cierpliwi, wiedzieliśmy, że prędzej czy później ten mur z Opola skruszymy. Tak też się stało, narzuciliśmy większe tempo w ataku, zdobyliśmy kilka bramek. W dobrych nastrojach rozjeżdżamy się na święta. Dlatego wszystkim sympatykom Industrii Kielce życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych. 

Bekir Cordalija: - Dzisiaj wykonaliśmy bardzo dobrą pracę. W pierwszych 20 minutach popełniliśmy pewne błędy, ale byliśmy cierpliwi i krok po kroku budowaliśmy przewagę. Dzięki temu wygraliśmy mecz. Został jeszcze jeden krok, czyli zwycięstwo w Opolu, który da awans do półfinału. Chcemy zagrać dobry mecz na wyjeździe.