
Płocczanie lepsi w Hali Legionów i zdobywają mistrzostwo [KOMENTARZE]
To trudny wieczór dla Industrii Kielce. Po zaciętym meczu, w którym nasi zawodnicy prowadzili i, wydaje się, byli zespołem lepszym, ostatecznie przegrali w karnych z Orlenem Wisłą Płock. Tym samym to Nafciarze zdobyli dziewiąte w historii swojego klubu mistrzostwo Polski.
Bardzo dobrze mecz zaczęli żółto-bialo-niebiescy. A zwłaszcza Bekir Cordalija, który bronił fenomenalnie. W 12 minut pozwolił się pokonać tylko dwukrotnie, a pierwszy raz bramkę stracił po sześciu i pół minuty. Do przerwy Industria wygrywała 10:7. Taki wynik obrazuje jak bardzo był to mecz toczony przede wszystkim w obronie. I to w wykonaniu obu zespołów choć Industria Kielce była w tym aspekcie lepsza.
Po przerwie to Naficarze wykorzystali słabości kielczan w defensywie, ale przede wszystkim w ofensywie. Dylan Nahi tuż przed końcową syreną zdobył bramkę na remis 22:22 i doszło do serii "siódeme". W pierwszej kolejce pomylił się Szymon Sićko, a potem nie trafiali też Cezary Surgiel i Łukasz Rogulski. Nafciarze byli w tym aspekcie i zdobyli dziewiątej w historii klubu i drugie z rzędu mistrzostwo Polski.
Poniżej prezentujemy pomeczowe wypowiedzi trenerów i zawodników obu zespołów.
Talant Dujshebaev: W pierwszej kolejności gratuluję Orlenowi Wiśle Płock mistrzostwa Polski. Szkoda, bo i w pierwszym, i drugim meczu byliśmy blisko zwycięstwa. Taki jest jednak sport, w przyszłym roku będziemy walczyć, by zwyciężyć.
Alex Dujshebaev: Gratuluj Orlenowi Wiśle Płock. W pierwszym meczu podjęliśmy walkę, było blisko wygranej, ale nie wygraliśmy. W następnym roku wrócimy mocniejsi.
Xavier Sabate, trener Orlenu Wisły Płock: - Po pierwsze gratuluje mojej drużynie dzisiejszego występu. Taka wygrana bardzo cieszy, tym bardziej z bardzo dobrym przeciwnikiem. Bardzo trudno wygrać w Kielcach, bardzo trudno wygrać ligę dwa razy z rzędu. To niesamowita robota mojego zespołu.
Dmitrij Dytnikow, Orlen Wisła Płock: Dziękuję mojemu zespołowi, z którym ja już więcej nie zagram. Dla nas to wielkie zwycięstwo. Dziękuję przeciwnikom, to była niesamowita walka, jak zawsze zresztą. Cieszę się, że ten sezon zakończył się zwycięstwem, to dla mnie podwójna słodycz, bo zdobyliśmy mistrzostwo w dwóch meczach.