
Podsumowanie sezonu - rozgrywający
To drugie już podsumowanie występów zawodników występujących w minionym już sezonie w Industrii Kielce. Po bramkarzach, przyszedł czas na rozgrywających.
Zapraszamy do lektury.
Rozgrywający - serce i mózg zespołu
Rozgrywający nadają tempo całej grze decydując o rytmie ataków. To od nich zależy, kiedy drużyna przyspieszy, a kiedy zwolni. Ich zadaniem nie jest wyłącznie podanie piłki, ale także wprowadzanie kreatywności w poczynania swojego zespołu. To oni muszą reagować na bieżąco w zależności od rozwoju boiskowych wydarzeń i szukać - często nieoczywistych - rozwiązań w trudnych sytuacjach. To od nich trenerzy wymagają utrzymania nerwów na wodzy oraz przewidywania ruchów rywali.
Choć rozgrywający kojarzeni są głównie z atakiem, ich rola w obronie jest równie ważna. Jest to pozycja wymagająca nieustannego podejmowania decyzji i kontroli tempa przeciwnika.
W sezonie 2024/25 w Industrii Kielce wystąpiło dziewięciu rozgrywających. Byli to Michał Olejniczak, Szymon Sićko, Alex Dujshebaev, Jorge Maqueda, Igor Karacić, Daniel Dujshebaev, Hassan Kaddah, Tomasz Gębala oraz młodzieżowiec Jakub Osuch.
Michał Olejniczak
Zakończył właśnie swój piąty sezon gry w żółto-biało-niebieskim trykocie. I z każdym rokiem prezentuje coraz wyższy poziom zarówno w barwach naszego klubu, jak i reprezentacji Polski. W minionym sezonie dzięki ciężkiej pracy i świetnej formie otrzymał nagrodę ORLEN Superligi - Gladiatora dla najlepszego obrońcy sezonu. To jednak nie jedyne osiągnięcie tego gracza, bowiem w rozgrywkach ligowych jako jedyny zawodnik Industrii Kielce wystąpił we wszystkich meczach fazy zasadniczej, w których zdobył 80 bramek. W play-offach opuścił jedynie jeden mecz zdobywając. W sumie w ORLEN Superlidze zagrał w 31 meczach i zdobył 95 bramek. Dwukrotnie razy pojawił się na parkiecie podczas Pucharu Polski i rzucił w nich trzy bramki. W EHF Lidze Mistrzów także opuścił jedynie jedno spotkanie. Rozegrał 15 meczów, w których zdobył 37 bramek.
Szymon Sićko
Poważna kontuzja kolana, którą odniósł w lutym 2024 roku, długo trzymała go z dala od gry. I dla każdego był to trudny rozbrat, bo przede wszystkim dla zawodnika, ale też tęsknili za nim kibice, którym brakowało jego mocnego rzutu z drugiej linii. Powrót do pełnej formy zaczął się stopniowo dopiero w grudniu. I był to powrót kontrolowany przez klubowy sztab medyczny, bo najpierw zawodnik występował kilka minut w obronie, potem kwadrans. Gdy wszystko było dobrze, to sukcesywnie pojawiał się w ataku. By nabrał pewności siebie, został wykonawcą rzutów karnych. W polskiej lidze zdobył 38 bramek w dziewięciu występach. W Pucharze Polski rozegrał trzy spotkania, zapisał siedem trafień. Pojawił się także na europejskich parkietach i w pięciu spotkaniach LM trafił do bramki rywali 15 razy.
Alex Dujshebaev
Kapitan Industrii Kielce. Świetny prawy rozgrywający, który z niczego potrafi wyczarować akcję bramkową. Albo zrobi to sam wykorzystując swój największy atut, czyli dynamikę, albo dogra precyzyjnie do lepiej ustawionego partnera. Dla Hiszpana był to już ósmy w Kielcach, co czyni go najdłużej grającym obecnie zawodnikiem klubu. 33-letni zawodnik w tym sezonie narzekał na kontuzje, które wykluczały go z regularnych występów. Wpływ na to miało natężenie meczów, a zwłaszcza jego udział w wymagającym turnieju olimpijskim, gdzie wraz ze swoją kadrą zdobyli brązowe medale. W 16 spotkaniach ORLEN Superligi Dujshebaev zdobył 68 bramek. W Pucharze Polski zaliczył trzy trafienia w jednym meczu. Zdobył także 27 bramek w dziewięciu meczach Ligi Mistrzów.
Jorge Maqueda
Leworęczny rozgrywający trafił do Kielc przed sezonem razem z Theo Monarem z HBC Nantes. Hiszpan trafił do Kielc z zamiarem wsparcia Alexa Dujshebaeva na prawym rozegraniu. Jego warunki fizyczne pozwalają mu także na dobrym poziomie grać w defensywie. On także był w reprezentacji Hiszpanii, która zdobyła brązowe medale olimpijskie. W ORLEN Superlidze zagrał w szesnastu meczach, w których zdobył 28 bramek, w trzech spotkaniach Pucharu Polski zanotował 11 goli. W EHF Lidze Mistrzów wystąpił w 13 pojedynkach i zdobył w nich 35 bramek.
Igor Karacić
Nie będzie nadużyciem jeśli powiemy, że był to jeden z najlepszych środkowych rozgrywających, który występował w naszym klubie. Karacić to absolutna legenda piłki ręcznej. Chorwacki środkowy rozgrywający to jeden z najwybitniejszych zawodników na tej pozycji, w swoim dorobku ma dwukrotny triumf w Lidze Mistrzów z Vardarem Skopje, dwa srebrne medale Ligi Mistrzów z Industrią Kielce, w której barwach zdobył też cztery mistrzostwa Polski i dwa Puchary Polski. Z kadrą narodową w lutym został wicemistrzem świata, jest także srebrnym i brązowym medalistą mistrzostw Europy. W Kielcach występował od 2019 roku.
Po sześciu latach w Kielcach rozgrywający ogłosił, że to jego ostatni sezon w klubie. Dla wielu kibiców i zawodników pozostaje symbolem profesjonalizmu i oddania, a jego rola w drużynie na zawsze zapisze się w historii klubu. Igor w swoim ostatnim sezonie zdobył 28 bramek w 17 meczach ORLEN Superligi. W dwóch meczach pucharowych był ważnym ogniwem zespołu, zwłaszcza w tym finałowym. Wówczas imponował skutecznością zdobywając osiem bramek i wraz Klemenem Ferlinem poprowadził drużynę do zwycięstwa. Natomiast w Lidze Mistrzów zagrał w 14 meczach i zdobył 30 bramek.
Daniel Dujshebaev
Młodszy z braci Dujshebaevów w Kielcach występuje od sześciu sezonów. Trudno powiedzieć czy jest ważniejszym ogniwem w ofensywie, czy defensywie. Bo na obu pozycjach jest temu zespołowi przydatny. Zanotował w tym sezonie w ORLEN Superlidze aż 144 asysty, co w klubowym rankingu asystujących stawia go jedynie za Michałem Olejniczakiem. W 25 meczach w rozgrywkach krajowych zdobył 52 bramki, a w trzech spotkaniach Pucharu Polski - cztery. W EHF Lidze Mistrzów rozegrał wszystkie 16 spotkań i zanotował w nich 46 trafień.
Hassan Kaddah
Na Egipcjanina żółto-biało-niebiescy fani też musieli poczekać aż zakończy rehabilitację po poważnej kontuzji stopy. Wrócił nieco później od Szymona Sićki, ale gdy zaczął regularnie występować, coraz częściej imponował swoim największy atutem - potężnym rzutem z drugiej linii, który już wcześniej docenił były prezes klubu Bertus Servaas i dlatego chciał go mieć w swoim zespole. W minionym sezonie rozegrał osiem meczów w polskiej lidze i 27 bramek pokonał bramkarzy rywali. Dołożył także dwa gole w trzech spotkaniach Pucharu Polski, a w Lidze Mistrzów zdobył 14 bramek w pięciu meczach.
Tomasz Gębala
W Industrii Kielce spędził sześć sezonów. Przez ten czas był bardzo ważnym ogniwem defensywy, ale potrafił też dać zespołowi “coś” w ataku. Tym “czymś” były wejścia pomiędzy obrońców i dzięki wykorzystaniu swojego największego atutu, czyli siły, potrafił zdobyć ważne bramki. W ORLEN Superlidze rozegrał 22 mecze, w których zdobył 51 goli. W trzech spotkaniach Pucharu Polski trafił do bramki rywali siedem razy. W EHF Lidze Mistrzów wystąpił we wszystkich 16 spotkaniach, rzucając w nich 15 bramek. Zanotował też siedem bloków, co czyni go piątym najlepszym zawodnikiem w tym aspekcie na poziomie LM. Po zakończeniu sezonu jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Jakub Osuch
Wychowanek kieleckiego klubu, urodzony w 2007 roku i - co ciekawe - tegoroczny maturzysta. Swoją szansę na grę w zespole seniorskim otrzymał od trenera Talanta Dujshebaeva już na początku sezonu łącząc obowiązki w drużynie juniorów z występami w rozgrywkach ORLEN Superligi. Zagrał tylko na polskich parkietach, łącznie było to 13 występów, w których 11 razy pokonał bramkarzy rywali. Może nie dysponuje typowymi dla piłkarza ręcznego warunkami fizycznymi, ale jako środkowy rozgrywający koncentrował na decydowaniu o tempie gry i i asystowaniu. W efekcie zanotował aż 37 otwierających kolegom drogi do bramki podań, co pozwoliło mu zająć dziewiąte miejsce w zespole pod względem liczby asystujących.