5 powodów, dla których musisz zająć swoje miejsce!

Powodów zakupu karnetu na domowe mecze PGE VIVE Kielce w sezonie 2018/2019 jest mnóstwo. Każdy z karnetowiczów, który od wielu lat, co roku zajmuje swoje miejsce w Hali Legionów, z pewnością podałby swoją, indywidualną pobudkę, która kieruje nim przy nabyciu stałej wejściówki na spotkania Mistrzów Polski. Pasja, zainteresowanie, przywiązanie do barw ukochanej drużyny - to motywy, które najbardziej nam się podobają. My natomiast podajemy Wam te bardziej przyziemne, a równie istotne z Waszego punktu widzenia. Poznajcie pięć powodów, dla których naprawdę warto zakupić karnet na mecze drużyny PGE VIVE Kielce w sezonie 2018/2019!

1. Oszczędzasz!

Zakup karnetu po prostu się opłaca. Posiadając stałą wejściówkę, w ciągu całego sezonu zaoszczędzisz ponad dwieście złotych!* Jeszcze więcej środków pozostanie na Twoim koncie, jeśli zdecydujesz się na zakup karnetu rodzinnego, w którym za każde dziecko do 18 r. ż. płacisz jedynie 200/250 zł (w zależności od sektora) za cały rok! W tej cenie masz wstęp na wszystkie mecze domowe PGNiG Superligi i PGNiG Pucharu Polski oraz fazę grupową Ligi Mistrzów. Na żywo oglądasz największe gwiazdy światowej piłki ręcznej! W sezonie 2018/2019 do Kielc przyjadą m.in. zespoły takie jak Barca Lassa, Telekom Veszprem HC, Rhein-Neckar Loewen czy zwycięzcy ostatniej edycji Ligi Mistrzów, Montpellier HB!

2. Dostajesz wyjątkowe prezenty!

W tym sezonie przygotowaliśmy dla posiadaczy karnetów wiele wspaniałych atrakcji, w tym specjalny newsletter, bony rabatowe i prezent na urodziny. Kupując stałą wejściówkę na mecze PGE VIVE Kielce w sezonie 2018/2019 zyskujesz:

• dostęp do newslettera z informacjami z pierwszej ręki, który uruchomiony zostanie wraz ze startem nowej strony internetowej na początku sezonu 2018/2019,
• bon o wartości 50 zł na zakup oficjalnej koszulki meczowej na nowy sezon,
• karta rabatowa do sklepów stacjonarnych firmy hummel,
• PREZENT URODZINOWY: możliwość jednorazowego zaproszenia do pięciu znajomych (za 1 zł każdy) na mecz PGNiG Superligi wypadający najbliżej swojej daty urodzin.

3. Masz miejsce, które należy tylko do Ciebie!

Masz swoje ulubione krzesełko w Hali Legionów? Miejsce, z którego najlepiej ogląda Ci się mecze, a może takie, z którego możesz szybko udać się w przerwie po popcorn dla dzieci i mieć je w zasięgu wzroku, gdy podczas spotkania, bawią się w specjalnej strefie dla dzieci? Zarezerwuj je tylko dla siebie! Karnet na sezon 2018/2019 to jednorazowy wydatek (który możemy Ci również rozłożyć na raty), a więc i jednorazowe formalności. Nie musisz później śledzić informacji o uruchomieniu sprzedaży biletów na kolejne spotkania, nie musisz stać w kolejkach przed kasą Hali Legionów, ani martwić się, że idąc na mecz większą grupą, nie będziesz miał miejsc obok swoich znajomych. Wykup swoje krzesełko już teraz i zadbaj o to, by Twoi bliscy zajęli swoje tuż obok siebie. W dodatku, w tym sezonie, zakup karnetu jest wyjątkowo łatwy - można go nabyć za pośrednictwem platformy eBilet, bez wychodzenia z domu!

4. Jesteś pierwszy!

W przypadku awansu PGE VIVE Kielce do fazy Last 16 w rozgrywkach Ligi Mistrzów, uzyskasz możliwość zakupu biletu na swoje miejsce w promocyjnej cenie. Będziesz miał na to określoną ilość czasu, a dopiero po jego upływie, jeśli nie zdecydujesz się na nabycie swojej wejściówki na kolejny mecz, trafi ona do otwartej sprzedaży. Będziesz miał więc przywilej pierwokupu biletu, bez obawy, że ktoś mógłby go nabyć, jeśli np. sam nie będziesz w stanie go zakupić w pierwszych godzinach uruchomienia sprzedaży. 

5. Wspierasz nasz zespół!

To zdecydowanie najważniejszy powód, którego z pewnością nie trzeba Ci szczególnie tłumaczyć. Drogi Kibicu! W tym sezonie zakup karnetów to gest wsparcia i Twój wkład w rozwój klubu. Bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy decydując się na ich nabycie, okazują, że zawsze są z nami. Że, bez względu na wszystko, gramy razem!

• Więcej informacji o sprzedaży karnetów TUTAJ.
• Platforma eBilet, na której można zakupić e-karnet TUTAJ.

*szacunki oparte na wyliczeniach z zeszłego sezonu