15.05.2005, 19:51

Zagramy w Challenge

Można na to zapatrywac się dwojako.
Challenge Cup to rozgrywki Pucharowe o zdecydowanie mniejszej randze niż Liga Mistrzów, Puchar EHF czy Puchar Zdobywców Pucharów. W Challenge Cup udziału nie biorą drużyny z czołowych lig europejskich, czyli z Niemiec, Hiszpanii czy Francji. Jest to Puchar dla zespołów z lig słabszych.
W tym roku, tydzień temu rozgrywki te wygrał zespół Szwajcarski Wacker Thun. Tamtejsza liga jest porównywalna do Polskiej, gra tam z resztą kilku Polaków. W finale Wacker spotkał się z zespolem z Portugalii, ligi którą również można by uznać za porównywalną do naszej. W półfinale grały jeszcze zespoły z Austrii i drugi ze Szwajcarii. Jeśli chodzi o Reprezentacje tych krajów, to z każdą z nich ostatnio Polacy wygrywali.
Z Polskich zespołów w minionym sezonie uprawnieni do gry w Challenge Cup Zagłębie Lubin i MTTS Kwidzyn wycofali sie z rozgrywek. Dwa lata temu do 1/8 dostał się Śląsk Wrocław, ale było to jeszcze przed reorganizacja tych rozgrywek.
Właśnie dwa lata temu w jednej grupie Ligi Mistrzów graliśmy z zespołem Skjern Handball z Danii. Sezon wcześniej duńczycy triumfowali w tymże Challenge Cup.

Vive już raz grało w Challenge Cup. W sezonie 2002/2003 w 3 rundzie tego pucharu pokonaliśmy G. A. C, Kilkis, ale później minimalnie przegraliśmy z tureckim Besiktas Istanbul.

 

O przyszłosezonowej grze w Challenge Cup można mówić różnie. Z jednej strony jest to mało prestiżowy puchar, przeciwnicy nie są atrakcyjni marketingowo, ale z drugiej strony dobra gra w takich rozgrywkach, procentujaca grą w kolejnych rundach, moze nawet i w finale byłaby dużym sukcesem.

 

STATYSTYKI SEZONU ZASADNICZEGO : Ekstraklasa mężczyzn