07.05.2005, 11:29

Wywalczyć medal

A wszystko zalezy jak zwykle od wyników. W walce o brązowy medal również gra się do dwóch zwycięstw, więc naszemu zespołowi nie wystarczy tylko wygrana u siebie, trzeba będzie też pokonać Śląsk we Wroclawiu.
Nie jest tajemnicą, że obie drużyny liczyły na więcej niż osiągną w tym sezonie. Jedna z nich będzie musiała się pogodzić z czwartym, najbardziej nielubianym przez sportowców miejscem. Druga zdobędzie brązowe medale. W obu miastach po cichu liczono na coś więcej, ale zarówno Śląsk jak i Vive przegrało mecze półfinałowe. Większą niespodzianką było wyeliminowanie pierwszego w tabeli po rundzie zasadniczej Śląska Wrocław, który niespodziewanie i dość łatwo przegrał dwa mecze z Zagłębiem Lubin. Nasz zespół stoczył heroiczne boje z Wisłą Płock, które mamy jeszcze w pamięci. W pamięci i w kościach mają je też szczypiorniści, ale teraz skupiają się na Ślasku Wrocław i obiecują podobnie jak z Wisłą wielką walkę. A gdyby zespół zagrał tak jak w Płocku, to Vive ma duże szanse na wywalczenie trzeciego miejsca w sezonie. Byłby to czwarty brązowy medal w historii klubu.
W tym sezonie nasz zespół spotykał się z WKSem już trzy razy i niestety bilans spotkań wskazuje lepiej na zespół jutrzejszych gości. W pierwszej rundzie kielczanie pokonali zespół Ślaska Wrocław, ale już we Wrocławiu przegrali, choć zwycięstwo było bardzo blisko. W ostatnim meczu, w którym los skojarzył Vive i Ślask w Pucharze Polski nasz zespół dość nieoczekiwanie przegrał na własnym parkiecie jedną bramką i pożegrał się z rozgrywkami PP. Teraz nadszedł czas na rewanż w równie ważnym spotkaniu.