19.04.2005, 11:45

Malinowski zwolniony! Binjo na następny sezon!

Zbigniew Tłuczyński ostatnio pracujący w niemczech będzie od nowego seoznu trenerem szczypiornistów Vive Kielce. - Co prawda kontrakt podpiszemy w ciągu dwóch tygodni, ale jest to już pewne, dogadaliśmy się- mówił Prezes Bertus Servaas.

Do końca sezonu zespół prowadził bedzie Edward Strząbała, bardzo dobrze znany wszystkim sympatykom piłki ręcznej w Kielcach, co z resztą sam przypomina. - Zawsze byłem związany z piłką ręczną w Kielcach i jeśli jest taka potrzeba to chętnie pomogę- mówił nowy a zarazem dobrze znany nam trener. - Nie wiem, czy jest jakiś trener w Polsce, który by się podjął tego, by na sam koniec sezonu przejmować zespół- mówił Strzabała. - Ale lepiej przejmować zespół niedotrenowany niż przetrenowany- dodał później, a był już po pierwszym, porannym treningu z zespołem.

- Dowiedzieliśmy się o tym dziś rano- mówił Wojciech Zydroń. -Każdy trener wnosi coś nowego do drużyny, przede wszystkim nowego ducha... - stwierdził skrzydłowy. Jak zawodnicy zareagowali na to, że treningu nie poprowadzi już Aleksander Malinowski? - Rozmawiałem z zawodnikami, reakcje były różne, ale raczej widziałem radość w ich oczach- mówił Prezes Servaas. - Już dziś było widać, że to inny trening- zawodnicy inaczej pracują.

 

Najbardziej ciakwi nas jednak, co trener Strząbała może w tej chwili zrobić, by poprawić grę Vive, tymbardziej, ze do meczu z Wisłą już zaledwie niecały tydzień. -W ostatnich meczach były w drużynie przebłyski dobrej gry, myślę, że może być ich więcej. Dobre nastawienie, motywacja to może być nawet 4-5 bramek więcej- mówił Strząbała. Teraz może mamy mniej szans, ale będziemy walczyć.

Trener Strząbała mówiąc o perspektywie meczu z Wisłą Płock podkreślał, że w Kielcach szanse są wyrównane, po 50%, ale możemy przeciwników zaskoczyć. - Trzeba sprawić, by po pierwszym meczu to oni się bali- mówił. - No i rzecz jasna wygrać ten mecz. Plan się powoli rysuje.

 

Klub definitywnie pożegnał się z trenerem Aleksandrem Malinowskim. - Nie możemy dwa razy robić tego samego błędu (jak niecałe dwa lata temu, kiedy przychodził do klubu trener Waszkiewicz) , dziś powiedziałem A. Malinowskiemu co sądze o tym wszystkim, zjemy jeszcze wspólnie obiad i to by było na tyle- mówił w tym temacie Bertus Servaas.

 

Edward Strząbała trenerem kieleckiego zespołu zostaje po raz piąty.

Z drużyną pracował będzie tylko do końca sezonu. Potem prace zacznie Zbigniew Tłuczyński.

Ma 49 lat, 191 cm wzrostu- w Polsce grał w Koronie Kielce i Śląsku Wrocław, później w Niemczech w TuS Nettelstedt i Jahn Duderstadt i  VfL Fredenbeck, gdzie mieszka do dziś. W bundeslidze, w barwach tego ostatniego klubu (gdzie jest teraz trenerem a trenuje jego syn- Maciek) zdobył tytuł króla strzelców zdobywajac 172 bramki. Jest olimpijczykiem (1980), brązowym medalistom Mistrzostw Swiata z 1982 roku. Jako trener pracował również prawie 9 miesięcy w TBV Lemgo (sezon 2001/2002). Znany jest również jako Binjo Tluczynski. Prawie 5 lat temu był już bardzo blisko przejęcia naszej drużyny, ale w ostatniej chwili zrezygnował.