01.04.2005, 22:45

Pierwsza batalia

Na pewno wszyscy słyszymy cały czas poprzez radio, telewizję o cierpieniu papieża-Jana Pawła II. Nie możemy zapomnieć o tym i my, nawet gdy już od kilku dni nie mogliśmy się doczekać wznowienia rozgrywek.

Dlatego wszystko, rywalizację sportową traktujmy tym razem ze szczególnym dystansem.

 

W naszej hali, przy ulicy Krakowskiej- w sobotę o 17:30  Vive Kobiet podejmować będzie SMS Gliwice. Przyjezdne ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie powinny sprawić większego problemu podopiecznym Ewy Kruk, bo oba zespoły mają różne cele. SMS na 18 spotkań wygrał 8 meczów, nie możemy nawet dopuszczać myśli, by ta liczba jutro się powiększyła.

 

Drugi zespół Vive wyjeżdza do Radomia na mecz z będącą przed-ostatnią drużyną w tabeli- AZS Politechniką Radomską. W pierwszej rundzie rozgrywek nasza druga drużyna wygrała ze studentami aż 42:22. Dlatego inny wynik jak zwycięstwo Vive II w Radomiu można by uznać za niespodziankę.

 

Najbardziej interesuje nas jednak pierwsze spotkanie play-off o Mistrzostwo Polski. Tu Vive zmierzy się w Głogowie z Chrobrym. Tym samy, z którym trzy tygodnie

temu nasz zespół nieoczekiwanie przegrał. Porażka mogła zaboleć kibiców, bo moze nie oznaczała spadku czy awansu w tabeli- i to i dla nas i dla głogowianom, ale po raz pierwszy od dawna przegraliśmy z zespołem sklasyfikowanym niżej, poniżej czwartego miejsca w tabeli. Dlatego w niedzielę o 18 w Głogowie Vive musi wyjść na parkiet i wygrać. Dla nas najlepiej by było to zwycięstwo pewne, by pokazać, że tamta porażka sprzed trzech tygodni była jedynie wypadkiem  przy pracy, przy walce o najwyższe ligowe cele. Oczywiście bedzie to piewrsze ze spotkań ćwierćfinału play-off, wiec nawet porażka Vive nie oznaczała by porażki w walce o Mistrzostwo, ale zapewne nikt nie dopuszcza myśli by "męczyć" się i grać trzy mecze, a każdy kolejny już o wszystko. Drużyna do Głogowa na cieżki, ale miejmy nadzieję zwycięski mecz ma jechać oczywiście wcześniej, już jutro.