29.03.2005, 22:41

Wymienili się bramkarzami

Ciekawostką łączącą oba spotkania jest fakt, ze najprawdopodobniej do Puław z drugim zespołem pojedzie Maciej Stęczniewski a w Pucharze Polski szanse dostanie Paweł Kuczyński, który przed tym sezonem przyszedł do nas z SMSu Gdańsk, ale bronił w drugiej drużynie.

Drużyna do Piotrkowa wyjedzie jutro około 15, spotkanie zaplanowano dopiero na godzinę 19. Oba zespoły w tym sezonie spotkały się ze sobą już dwukrotnie. W Kielcach Vive rozgromiło przeciwnika 32:16, w Piotrkowie było niewiele gorzej, bo 32:18 dla kielczan. Trudno się wiec spodziewać, byśmy tym razem mogli przegrać. Gospodarze na pewno stawią pewien opór, ale drużyny dzieli różnica klasy. Piotrkovianin walczy o byt w lidze, zajmuje w tej chwili ostatnie miejsce dające gwarancje utrzymania się w ekstraklasie. Ten cel powinien się powieść, bo kolejne drużyny- AZS Warszawa i MOSiR Zabrze tracą do Piotrkovianina kilka punktów. Nasi jutrzejsi przeciwnicy w ostatniej ligowej kolejce ekstraklasy sprawili sporą niespodziankę- w Obornikach Śl., wygrywając z faworyzowaną i szczesliwie grającą teraz w play-off Olimpią 22:28. To tylko może im dodać chęci do walki z Vive.

Tydzień temu na chacie z Prezesem naszego klubu padło pytanie, czy jakiś klub jest zainteresowany zawodnikami Vive II. Bertus Servaas odpowiedział, że na przykład właśnie Piotrkovianin.

Tyle, że działacze tamtego klubu nie będą mogli obejrzeć nikogo z Vive II, bo drużyna Tomasza Strząbały jedzie do Puław. Tam kielczan czeka nie lada zadanie, bo Wisła walczy o miejsce w ekstraklasie. Jest blisko celu, bo dotychczasowy lider 1 ligi- KSSPR Końskie (którego Wisła podejmować będzie za 4 kolejki) straciło ostatnio punkty i różnice zmalały. W efekcie Wisła wygrywajac z Vive zostanie liderem ligi. Nasza drużyna postara się temu przeszkodzić. Działacze z Puław duże nadzieje pokładają w szkoleniowcach. Wcześniej drużynę trenował śp. Jacek Zglinicki, a teraz jest tam Bogdan Kowalczyk, którego ostatnio pamiętamy z Wisły, ale tej płockiej.