08.02.2005, 22:25

Kłopoty...

Pierwszy był Jarek Tkaczyk. Bramkarz naszego klubu jeszcze przed meczem z AZS AWFiS Gdańsk zachorował po czym z objawami grypy wylądował w szpitalu. Niby niegorźna choroba okazała się ciężka, Tkaczyk w szpitalu nadal lezy i do końca tygodnia z niego raczej nie wyjdzie- a to wyklucza jego występ w meczu z MMTS Kwidzyn. Tymczasem za ponad dwa tygodnie mecz w Płocku. Jarek na pewno bedzie chciał zagrać, ale nawet to jest pod znakiem zapytania. W bramce drugim bramkarzem został tymczasowo wiec Paweł Kuczyński.

Jakby nie było mało choroby Tkaczyka- dziś tego samego dostał Radek Wasiak. Nasz obrotowy miał prawie 40 st gorączki, kilka dni nie bedzie mógł trenować. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że obaj zawodnicy jak najszybciej dojdą do zdrowia, czygo im wszyscy życzymy.

 

Nie jest natomiast groźna kontuzja Adriana Anuszewskiego, której doznał w ostatnim meczu. Nie wiadomo jeszcze jak wygląda sprawa Roberta Nowakowskiego, który w tym samym meczu również ucierpiał. Jutro czego go wizyta u lekarzy, badania i jeśli będzie wiadomo więcej - poinformujemy o tym.