04.01.2005, 22:38

A tu zbliża się czterdziestka

W tym roku, ale konkretniej w przyszłym sezonie nasz klub będzie obchodził jubileusz 40 lecia istnienia. Dziś odbył się kolejny mecz Gwiazd, które tworzyły tę historię.

 

Najważniejszy był cel charytatywny. I to sie na pewno udało. A otoczką były mecze młodzików, radych i sponsorów oraz oczywiście Gwiazd z Vive Kielce.

Cały dochód z dzisiejszej imprezy zostanie przeznaczony na pomoc dla Domu Dziecka przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach. Pewnie własnie dlatego na trawających w przerwach meczu licytacjach zebrano rekordową sumę- 8 tysięcy 200 złotych! Same koszuki wylicytowano za ponad 5 tysięcy (dwie Karola Bieleckiego, każda za ponad 2 tys., oraz Mariusza Jurasika za ponad tysiąc), a były jeszcze piłki z podpisami graczy Magdeburga, kalendarze, szaliki.

 

Najpierw o godzinie 16 zagrały zespoły młodzików Vive i Iskry. Młodzicy młodsi Vive pokonali rówieśników z Iskry 21:11, a w drugim meczu, starszych graczy padł remis po 11.

 

O 17 na parkiecie pojawili się Radni Miasta Kielce oraz Sponsorzy KS Vive. Sponsorzy w składzie: Bilski Marek, Głuch Paweł, Trepka Adam, Reledziński Artur, Maciejec Mrzyszfot, Baliński Marcin Dziubel Andrzej, Dziedzic Tadeusz, Walas Grzegorz, Michalski Artur pokonali Radnych.

 

Na koniec został najważniejszy mecz, który sprawił, że hala Vive wypełniła się jeszcze bardziej. Oto naprzeciw siebie stanąć miały drużyna obecnego KS Vive i Reprezentacja Gwiazd. Na mecz przyjechało wielu niezapomnianych zawodników, którzy niegdyś grali w Kielcach. Największą ciekawość wzbudział oczywiście Karol Bielecki, ale widząc już całą drugą linię Gwiazd (Bielecki, Przybecki, Jurasik) można było odnieść wrażenie, że chciałoby się taką widzieć na codzień w swoim zespole. - Chciałbym zakończyć karierę w Kielcach, tu mi się gra najlepiej- mówił z reszta po meczu Mariusz Jurasik.

W trakcie pierwszej przerwy w meczu Gwiazdy- Vive wręczono srebrne i złote odznaczenia Zwiazku Piłki Ręcznej w Polsce. Za wkład włożony w popularyzacje piłki ręcznej złote odznaczenia dostali Bertus Servaas i Marian Urban.
W meczu rozgrywanym 3x20minut padła masa bramek, choć tak na prawdę pierwsze skundy przyniosły pokaz nieskuteczności. Najpierw przestrzelił bielecki, zaraz potem Nowakowski. I dopiero po chwili o swojej lewej ręce przypomniał Mariusz Jurasik. Po niespełna kilku minutach było już jednak 4:1 dla Vive, które prowadzenia nie oddało już do końca spotkania. Na halę przy Krakowskiej warto było dzis przyjść, by znów podziwiać umiejętności zawodników byłej Iskry. I może Ci starsi nie dotrzymywali kroku młodszym siłą i kondycją, ale potrafili niejednokrotnie pokazać klasę. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 12:9, drugą bramką rozpoczął Wcisło, ale przewaga dwóch, trzech bramek utrzymywała się przez całe 20 minut. Wśród gwiazd dobre zawody grali Bielecki, Jurasik, dobrze w bramce spisywał się Stęczniwewski. Druga tercja zakończyła się wynikiem 26:23.
Trzecią tercję u Gwiazd rozpoczęli zawodnicy , których pamietają bardziej starsi kibice szczypiorniaka w Kielcach. Ci jednak ustępowali Vive (w którym teraz brylował D. Nikulenko) jeszcze bardziej, przez co przewaga powiększyła się do 8 bramek, co raz kontorwali skrzydłowi Vive. Nie pomagał czas o który prosili trenerzy Gienadij Kamielin, Edward Strząbała (dwukrotnie) i w końcu trzeba było wrócić do poprzedniego składu. Przybecki, Bielecki, Jurasik, Wcisło, Zielonko i Luberecki odrobili część strat, ale cały mecz, pełen nie tylko walki ale i humoru zakończył się wygraną Vive 41:35. - Fajnie jest tu wrócić na chwilę, zagrać w tej hali, spotkać się ze znajomymi, porozmawiać - mówił po meczu Karol Bielecki, dziś zawodnik SC Magdeburg. - Tu jest miła atmosfera, miło jest grać dla tej publicznosci, a hawet hala jest podobna do tej w której gram teraz na codzień- powiedział z kolei Piotr Przybecki, gracz Nordhormu.

 

Gwiazdy: Stęczniewski, Latos; Jurasik 8, Tłuczyński Z, Krupa, K.Przybylski, Bielecki 6, Wołowiec 1, Smolarczyk, Wcisło 3, Jaszczuk 2, M. Przybylski 6, Mi. Przybylski, Malinowski, Zielonko 5, Przybecki 2,
Vive: Bernacki, Tkaczyk, Kuczynski; Jeżewski, Anuszewski 1, Zydroń 7, Bystram 5, Wasiak 1, Kuchczyński 4, P.Sieczka 5, J.Sieczka 2, Nowakowski 6, Podsiadło 1, Nikulenko 6, Kliszczyk 3;

 

Przybecki i Bielecki oraz inni do Kielc jeszcze przyjadą i to chyba szybciej niż myśleli. W najbliższą niedzielę w naszym mieście zjawi się bowiem przygotowująca się do preeliminacji Mistrzostw Europy Reprezentacja Polski pod wodzą Bogdana Wenty. Kadrowicze zagrają z naszym zespołem, pomniejszonym o powołanych do kadry Piotrem Grabarczykiem, Radosławem Wasiakiem, Patrykiem Kuchczyńskim i Wojciechem Zydroniem. Wcześniej, w sobotę Vive pojedzie natomiast do Radomia , także na mecz z kadrą.