01.12.2004, 11:50

Chcą nas uśpić? A my jedziemy wygrać!

Miejmy nadzieję, że tym razem wyjazd w ten zakątek kraju skończy się szczęśliwiej niż ostatnim razem, kiedy Vive przegrało w Lubinie. Ale przeciwnik jest jeszcze mocniejszy. Śląsk wymieniany jest jako głowny kandydat do Mistrzostwa Polski, a jeśli pokana jutro nasz zespół, będzie już samotnym liderem. We wrocławiu Śląsk w tym sezeonie jeszcze nie przegrał, pokonując wysoko m.in. Wisłę Płock. Rok temu kielczanom udawało się z Wrocławia przywozić punkty. Tym razem wydaje się to trudniejsze. Drużyna z każdym meczem prezentowała się lepiej i o ile na początku sezonu nie była do końca zgrana, to później grała szybko, widowiskowo i skutecznie. Ale ostatnio pojawiły się problemy. Tylko czy one na prawdę są tak duże, jak donoszą media? Śląsk miałby rozwiązać kontrakty z zawodnikami, a na poparcie fatalnej sytuacji finansowej klubu mozna napisać, że wrocławianie jechali w ostatniej kolejce do Gdańska w dniu meczu, a wcześniej cały tydzień grali na treningach w piłkę nożną. - Może mają problemy, ale nie wydaje mi sie, że takie, zobaczymy. Może to gra przed meczem z nami? - mówi z kolei Prezes Bertus Servaas. Wszystko okaże się już we Wrocławiu. Z tym, że o tym, że Śląsk nie zagra na maksimum możliwości, można zapomnieć. Dlatego z siebie trzeba dać wszystko. Po raz pierwszy z zespołem jedzie na mecz Tomasz Jeżewski, wcześniej leczący kontuzje. Dziś dostał koszulkę z trójką.

 

- Ciezko mi powiedzieć coś o przegranym meczu w Lubinie, bo wygraliśmy wcześniej 11 meczów i chyba trafiliśmy na jakiś słaby dzień- mowi trener Malinowski. - Wyciągnęliśmy jednak wnioski, chłopaki się obudzili, co widać po ostatnich treningach, zaczynają wracać do najlepszej formy. Jeśli w Śląsku zagramy swoje, agresywnie w obronie, z kontry i konsekwentnie w ataku to myślę, ze wygramy we Wrocławiu.

 

Co wieści z Wrocławia trener podchodzi sceptycznie. Ale jeśli pytam, czy widziałby kogoś z Wrocławia u siebie, mówi - Myślę, że jest tam kilku dobrych zawodników, Śląsk w ogóle ma najmocniejsze zagrożenie w tyłu w lidze- Lijewski, Górniak, Dmytruszynski, Rosiński. Kogoś by na pewno wybrał. Ale dlaczego całe zamieszanie i problemy ukazywane są przed meczem z nami? A jak chcą odciągnąć naszą uwagę, stwarzając je? Uśpić nas?

 

Dlatego teraz trzeba zapomnieć o wszystkich problemach Śląska, czy one istnieją, czy też nie i jechać wygrać mecz o liderowanie w ekstraklasie. Mecz jutro o godzinie 18:00 w hali Orbita.