11.08.2004, 20:55

Pierwszy sparing wygrany...

Wygrana nie przyszła jednak łatwo. Mecz stał na zadawalającym poziomie, choć w obu ekipach wyraźnie widać, że to dopiero połowa przygotowań do nowego sezonu.

Pierwszą bramkę w meczu zdobyli goście, ale kolejne cztery, m.in. dzieki udanym interwencjom Bernackiego, były już dziełem naszych szczypiornistów- Kliszczyka, Bystrama, Nowakowskiego i Litowskiego. W wyjściowej siódemce grali również Wasiak  i testowowany na prawym rozegraniu Sasza Mijijanović.

Po początkowych minutach, które wyraźnie można zapisać na naszą korzyść do głosu doszli Mistrzowie Ukrainy. Z trudem, ale oszukiwali naszą obronę i zdobywali kolejne bramki. Efektem był remis w 14 minucie- 4:4. Wtedy na boisko za Mijijanovića wszedł Hiliuc i pokazał jak miejmy nadzieję będzie rzucał w nowym sezonie bramki. Po jego trafieniach Vive wygrywało 8:6, ale niestety nie długo- za chwilę znów był remis. Końcowe minuty to jednak mała nieporadność Szachtiara, kontry kielczan i prowadzenie 13:10 po 30 minutach.

Drugą połowę zaczął golem z karnego Kliszczyk i mimo iż goście za chwię zmniejszyli straty do zaledwie jednej bramki (14:13, 15:14) to nie udało im się już doprowadzic w tym meczu do remisu. W 39 minucie bramkę na 17:14 zdoby w końcu Mijijanović, a trzy następne Nikulienkov, który parę minut wcześniej wszedł na parkiet. Później pojawił się na nim również Adrian Anuszewski, ale szczególnie ten pierwszy mógłby zbierać po meczu dobre recenzje. Vive po pięciu kolejnych bramkach prowadziło 20:14 i do końca meczu kontrolowało jego przebieg.

Dużo bramek nasz zespół zdobył dziś z kontrataków, przez co można mówić również o dobrze (jak na tę porę przygotowań) funkcjonującej obronie- agresywnej z wyjściem do zawodnika z piłką. Kilka udanych interwencji mieli również bramkarze- w pierwszej połowie Bernacki, w drugiej Tkaczyk. W ataku widać jeszcze błędy, nie wszyscy zawodnicy są do końca ze sobą zgrani, ale na to jest jeszcze czas, a służą temu takie sparingi jak ten dzisiejszy.

 

Vive: Bernacki, Tkaczyk; Kliszczyk 5 (4), Bystram 2, Nowakowski 3, Litowski 1, Hiliuc 2, Sieczka P. 5, Grabarczyk 1, Milijanović 1, Nikulienkov 4 (1), Kuchczyński 1, Zydroń 2, Anuszewski, Podsiadło, Wasiak, Sieczka J.;

Najwięcej dla Szachtiora: Yarovy 4, Rysin 4, Andruschenko 3;

 

Mecz naszej drużyny uświetnił otwarcie nowej- bardzo ładnej  hali w Zagnańsku. Dziękujemy organizatorom i publiczności za zaproszenie i miłe przyjęcie naszej drużyny. Jutro Vive zagra mecz z tym samym przeciwnikiem w Kielcach. Początek spotkania w hali przy ulicy Krakowskiej o godzinie 17:00. Wstęp bezpłatny.

 

*Niestety dziś na mecz w Zagnańsku obowiazywały płatne wejściówki, a nie jak pisaliśmy- bezpłatne. Nie wynikało to w żaden sposób z naszego klubu, - była to decyzja organizatorów. W przypadku wejscia bezpłatnego mecz uznano by za imprezę masową, a jak nam tłumaczono- nie było czasu na formalności z tym związane.