24.08.2018, 16:00

Falami, ale skutecznie - pierwsze zwycięstwo w Zaporożu!

Magda Pluszewska

fot. T. Fąfara

W pierwszym meczu towarzyskiego Dnipro Cup w Zaporożu pokonaliśmy MOL Pick Szeged 28:25. Forma kielczan w przekroju całego spotkania falowała, zdobywaliśmy i traciliśmy bramki seriami, jednak całościowy obraz wyłaniający się z pojedynku jest pozytywny. Dobrze w bramce pokazał się Vladimir Cupara, który dwa dni temu, w meczu z Erlangen pauzował ze względu na drobny uraz przywodziciela, w ataku pozycyjnym oraz kontratakach całkiem nieźle sprawowali się Alex Dujshebaev i Angel Fernandez Perez. Kolejny mecz kielczan w turnieju już jutro, o godz. 15.

PGE VIVE Kielce - MOL Pick Szeged 28:25 (16:13)

PGE VIVE Kielce: Cupara, Ivic - Jurecki, Dujshebaev 7, Aginagalde 2, Jachlewski, Janc 2, Lijewski 3, Kulesh, Moryto, Mamić 2, Cindric 4, Fernandez Perez 6, Karalok 2

MOL Pick Szeged: Sego 1, Alilovic, Nagy - Maqueda 4, Kallman 3, Bodo 2, Sigurmannsson 4, Canellas 1, Henigman, Sunajko, Zsolt, Blazevic, Gaber 2, Rodriguez 2, Banhidi 1, Kasparek 1, Bombac 4, Zhitnikov, 

Pierwsza siódemka: Cupara - Fernandez, Mamić, Cindrić, Dujshebaev, Janc, Karalok

Kielczanie zaczęli od bombardowania bramki Picku Szeged niemal z każdej pozycji. Z dystansu trafił Marko Mamić, z koła Arciom Karalok, a kolejne trafienia dołożył z kontry Alex Dujshebaev i ze środka Luka Cindrić. Prowadziliśmy już 5:1, zawodnicy węgierskiego klubu raz po raz odbijali się od naszej defensywy lub od Vladimira Cupary, który od początku stanął między słupkami kieleckiej bramki.

Trener Picku Szeged, Juan Carlos Pastor poprosił o czas, by trochę ułożyć grę swoich podopiecznych, ale dopiero z rzutu karnego Dean Bombac zdołał dodać na konto swojej ekipy drugie trafienie. Tymczasem, nasi gracze zdobyli kolejne trzy bramki i prowadzili już 8:3.  Bardzo przyjemnie patrzyło się na dyspozycję kielczan. Nasi rozgrywający świetnie kierowali atakiem lub sami popisywali się zróżnicowanym arsenałem ciosów. Na 10:4 przepięknym rzutem z biodra, który błyskawicznie przemknął gdzieś obok węgierskich obrońców, bramkę zdobył Luka Cindrić, a na 11:5 trafienie niemal spod sufitu na konto PGE VIVE dołożył Krzysztof Lijewski.

Chwila dekoncentracji kielczan oraz dobrej dyspozycji bramkarza Marina Sego i Szeged zaczął się rozpędzać. W kilka minut nasi rywale zdobyli pięć bramek z rzędu (ostatnią z nich nasz były bramkarz zdobył rzutem do pustej bramki) i zbliżyli się do nas na 10:11. Złą passę PGE VIVE przełamał Alex Dujshebaev i przez kolejne minuty rywalizacja toczyła się cios za cios. Po czasie, wziętym przez Talanta Dujshebavea w końcówce pierwszej połowy, Julen Aginagalde ostatni raz przed przerwą pokonał Marina Sego, dzięki czemu do szatni schodziliśmy prowadząc 16:13.

Opornie szło obu drużynom zdobywanie bramek w drugiej połowie. Przez pierwsze dziesięć minut węgierska ekipa zdobyła dwie, a kielczanie tylko jedną. Zawodnicy albo sami popełniali błędy techniczne albo skutecznie interweniowali bramkarze, Vladimir Cupara i Mirko Alilović, który zastąpił między słupkami Picku Szeged Marina Sego.

Do około piętnastej minuty mecz bardzo stracił na tempie i skuteczności, aż wreszcie przebudzili się nasi zawodnicy i odskoczyli rywalom na 21:17. Potem jednak znów trochę przysnęli i dali sobie wrzucić cztery gole z rzędu. Defensorzy Szeged mocno zacieśnili obronę, na parkiecie lądował Julen Aginagalde (choć trzeba przyznać, że do powalenia naszego obrotowego potrzeba było aż trzech przeciwników), pod ciężarem Jonasa Källmana uginał się Alex Dujshebaev (Szwed niemalże wskoczył mu „na barana”). Nasz rozgrywający jednak dzielnie zmagał się z rywalami i zdobył dla kielczan bramkę na 25:22. Świetnie w tej części meczu spisywał się Angel Fernandez, który bezbłędnie wykorzystywał podania docierające do lewego rogu boiska. To także Hiszpan zdobył ostatnie trafienie tego spotkania z kontrataku, ustalając jego rezultat na 28:25 dla PGE VIVE Kielce.

HARMONOGRAM TURNIEJU DNIPRO CUP*

Piątek, 24 sierpnia

14.30: PGE VIVE Kielce – MOL-Pick Szeged 28:25

16:00 Ceremonia otwarcia turnieju

17.00: Motor Zaporoże - SKA Minsk

Sobota, 26 sierpnia

15.00: SKA Mińsk – PGE VIVE Kielce

17.00: Motor Zaporoże – MOL-Pick Szeged

Niedziela, 27 sierpnia

15.00: MOL-Pick Szeged - SKA Mińsk

17.00: Motor – PGE VIVE Kielce

*godziny wg czasu polskiego

Wszystkie mecze kielczan w turnieju można obejrzeć za darmo na stronie internetowej sts.pl, jej mobilnej wersji m.sts.pl oraz aplikacjach mobilnych bukmachera, a także w punktach przyjmowania zakładów w Kielcach.