09.01.2019, 16:17
News

Zaczynamy Mistrzostwa Świata! Sześciu kielczan w grze!

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

pluszewska 2

  • Anna Benicewicz-Miazga
  • Foto

Anna Benicewicz-Miazga

  • Tomasz Fąfara
  • Foto

Tomasz Fąfara

Już jutro, w czwartek, 10 stycznia, zaczynają się w Niemczech i w Dani Mistrzostwa Świata 2019. Wystąpią w nich 24 drużyny podzielone na cztery grupy. Wśród nich są reprezentacje trzech krajów, w których zagrają zawodnicy PGE VIVE Kielce. Cały zespół będzie kibicował swoim kolegom!

 Najwięcej, bo aż czterech żółto-biało-niebieskich, wystąpi w barwach Hiszpanii. W 17-osobowej kadrze Jordiego Ribery znaleźli się wszyscy kieleccy Hiszpanie, Julen Aginagalde, Angel Fernandez i bracia Alex i Daniel Dujshebaevowie. Po jednym zawodniku PGE VIVE Kielce mają natomiast reprezentacje Serbii i Chorwacji. W pierwszej z nich wystąpi bramkarz Vladimir Cupara, zaś w drugiej środkowy rozgrywający Luka Cindrić.

Serb, Vladimir Cupara, będzie rywalizował w grupie A z Francją, Rosją, Brazylią, Koreą oraz z gospodarzami turnieju, Niemcami. Zespoły te fazę grupową rozegrają w Mercedes-Benz Arena, w Berlinie. W grupie B, w monachijskiej Olympiahalle, spotkają się natomiast pozostali kielczanie. Hiszpania oraz Chrowacja będzie w niej grać o awans do kolejnej rundy z kadrami Macedonii, Islandii, Bahrajnu i Japonii.

Turniej rozgrywany jest w Danii i w Niemczech, więc te dwie ekipy będą faworytami do zwycięstwa w całych zawodach – ocenia trener Talant Dujshebaev – My natomiast wszyscy będziemy śledzić występy naszych zawodników na mistrzostwach, będzie ich tam aż sześciu! Chciałbym, żeby wszystkie trzy reprezentacje doszły jak najdalej, a najlepiej stanęły na podium. Idealnie dla mnie by było, gdyby Hiszpania została mistrzem świata, a Chorwacja i Serbia zajęły dwa kolejne miejsca.

Niestety, żadna z polskich telewizji nie będzie transmitowała meczów turniejowych.

Będzie to trudne, ale jeżeli będę miał możliwość, to na pewno będę chciał jakiś mecz zobaczyć, wyniki będę śledzić na pewno – komentuje Mariusz Jurkiewicz. Rozgrywający do puli faworytów mistrzostw, poza gospodarzami, wymienia obrońców tytułu z 2017 roku – Pretendentami do finału są chyba standardowo Francuzi, mimo, ze będą bez Nikoli Karabaticia. To bardzo mocny zespół. Także Duńczycy, bo grają u siebie. Oczywiście wszystko zależy od drabinki, ale tak bym wyrokował finał w tym momencie.

Mariusz, tak jak pozostali zawodnicy PGE VIVE Kielce, będzie trzymał kciuki za sześciu kolegów, biorących udział w zawodach.

Oby wszyscy dotrwali do końca – mówi rozgrywający – Zresztą, ostatnio rozmawiałem z Angelem i napisałem mu, że chcę go widzieć w Kielcach najpóźniej jak to możliwe. Życzę chłopakom, by awansowali jak najdalej i w dobrych humorach wrócili do klubu.

Harmonogram turnieju można znaleźć na oficjalnej stronie Mistrzostw Świata 2019.

Podczas gdy w Danii i w Niemczech będzie trwała faza grupowa zawodów, w Szwajcarii, w dniach 11-12 stycznia reprezentacja Polski wystąpi w dwóch meczach sparingowych ze Szwajcarią w ramach turnieju Master Cup. W składzie biało-czerwonych jest skrzydłowy PGE VIVE Kielce, Arkadiusz Moryto.