28.03.2019, 13:33

Trzymaj się, Paczas!

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

pluszewska 2

  • Grzegorz Trzpil
  • Foto

Grzegorz Trzpil

W najbliższą sobotę, 30 marca, w rewanżowym spotkaniu fazy Last 16 Ligi Mistrzów, podejmiemy w Hali Legionów Motor Zaporoże. Wczoraj wieczorem dotarła do nas bardzo smutna informacja o kontuzji wypożyczonego do Mistrzów Ukrainy Pawła Paczkowskiego. Rozgrywający zerwał więzadło w lewym kolanie i na kilka długich miesięcy pożegna się z piłką ręczną.

Od początku sezonu Paweł niemal w każdym meczu grał po sześćdziesiąt minut w ataku i w obronie. Paweł zrobił duży postęp, krok po kroku wchodząc do pierwszej siódemki Motoru i grał na bardzo wysokim poziomie. To, że Motor awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów to też bardzo duża zasługa właśnie Pawła – ocenia trener Talant Dujshebaev – Paczas, patrzmy na pozytywy, to lewa noga, dwa razy miałeś kontuzjowaną prawą, ta będzie Cię mniej kosztować! Mam nadzieję, że szybko wrócisz do gry!

Bardzo mi przykro z powodu Pawła, to nasz przyjaciel! – mówi Julen Aginagalde – To duża strata dla Zaporoża w tym rewanżu. Jestem jednak przekonany, że wróci silniejszy i szybko pokaże na boisku, na co go stać. Paczas, Ty jesteś mocny chłopak, trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia!

Wszyscy, zarząd, zawodnicy, trenerzy, kibice i pracownicy klubu, życzymy Pawłowi Paczkowskiemu wiele siły w nadchodzącym okresie! Jesteśmy z Tobą!