15.02.2020, 18:16
Komentarze

Andi znów zrobił różnicę! Konferencja po meczu z Porto.

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

  • Anna Benicewicz-Miazga
  • Foto

Wielka radość w Hali Legionów! Drużyna PGE VIVE Kielce pokonała zespół FC Porto Sofarma 30:25, zdobywając dwa bardzo cenne punkty Ligi Mistrzów. Passę fantastycznych występów podtrzymuje Andreas Wolff. Kapitan PGE VIVE bronił dziś ze skutecznością 38% (w 36. minucie miał nawet 50%!), obronił m. in. trzy rzuty karne i wiele sytuacji sam na sam. Konferencja po meczu była więc dosyć „andicentryczna”.

ZAPIS KONFERENCJI PO MECZU PGE VIVE Kielce – FC Porto Sofarma 30:25 (12:12)

Talant Dujshebaev, trener PGE VIVE Kielce: Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników! Dużą różnicę zrobił dziś Andreas Wolff, który na początku dał nam spokój, którego brakowało nam w ataku pozycyjnym. Obrona Porto stała na bardzo wysokim poziomie. Dzięki interwencjom Andiego w drugiej połowie mogliśmy biegać do kontry i zdobyć w ten sposób trzy czy cztery łatwe bramki, dzięki czemu odskoczyliśmy rywalom. Chciałbym pogratulować zespołowi Porto, który gra niesamowitą piłkę ręczną. To zespół, z którego złożone jest 90% reprezentacji Polrtugalii. Sukces, który ta drużyna odniosła teraz na mistrzostwach Europy (szóste miejsce – przyp. red.) to zasługa trenera reprezentacji, ale także wszystkich zawodników Porto. Chciałbym także podziękować kibicom. Nie ma wątpliwości, że byli dla nas dzisiaj wielkim wsparciem, szczególnie na początku, gdy nie wszystko nam wychodziło. Przy takiej atmosferze zawsze mamy jednego zawodnika więcej.

Daniel Dujshebaev, rozgrywający PGE VIVE Kielce: Myślę, że zagraliśmy dzisiaj super mecz przeciwko bardzo dobremu zespołowi. Porto zagrało świetnie w obronie i w ataku, było nam bardzo ciężko. Na szczęście Andi Wolff miał kolejny super mecz, bardzo nam pomógł. Tak samo, jak nasi kibice!

Magnus Andersson, trener FC Porto Sofarma: Przede wszystkim gratulacje dla Talanta i całych Kielc za to zwycięstwo. Jestem dumny z mojej drużyny, zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrą piłkę ręczną. Zaczęliśmy świetnie, prowadząc 6:3, ale potem Andreas Wolff wszedł w mecz i wykonał kilka naprawdę dobrych interwencji, to była dziś wielka różnica. Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Z tego nie jesteśmy zadowoleni. W Porto kielczanie nie wykorzystali sześciu rzutów karnych, my dzisiaj trzech. Graliśmy dziś przeciwko fantastycznej drużynie. My jesteśmy nowi w tych rozgrywkach, w każdym meczu się uczymy. Cieszę się z tego, jak dzisiaj graliśmy, ale nie z rezultatu.

Miguel Martins, rozgrywający FC Porto Sofarma: Graliśmy dzisiaj świetny handball, byliśmy dobrzy w ataku, rewelacyjni w obronie. Ale stanęliśmy naprzeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie. Ciężko gra się w hali, która ma tak niesamowitą atmosferę na trybunach. W dodatku, różnicę zrobili bramkarze – w Porto Quintana był fentastyczny, dziś to był dzień Andiego Wolffa.