Numery nowych zawodników PGE Kielce

Początek przygotowań do sezonu 2020/21 zbliża się wielkimi krokami. Zawodnicy na pierwszym treningu spotkają się 23 lipca. W wyjątkowo długiej przerwie między sezonami nie obyło się bez zmian kadrowych. Tradycyjnie, po dołączeniu do nowej drużyny, nowi zawodnicy stanęli przed wyborem numeru, z jakim będą grać na koszulkach.

Kto chce zostać chłopakiem na piątkę?

Piątka na koszulce to numer, który w naszym klubie nosił m. in. Michał Jurecki, były kapitan, znany ze swojego „terenowego” biegu. W minionym sezonie piątka należała natomiast do Igora Karačicia. Od lipca numer ten założy nasz nowy nabytek, Michał Olejniczak. Michał to rozgrywający, tegoroczny maturzysta, który ostatnie trzy sezony kształcił się w Szkole Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Gdańsku. W styczniu 2020 roku otrzymał powołanie na mistrzostwa Europy, a za kilkanaście dni rozpocznie nowy etap kariery klubowej w PGE Kielce.

Dziewiątka w reprezentacji i w klubie

Dziewiątkę na koszulce będzie nosił lewy rozgrywający, Szymon Sićko, de facto związany z PGE Kielce od sezonu 2017/2018. Od razu, po podpisaniu umowy, Szymon trafił jednak na roczne wypożyczenie do TV 05/07 Hüttenberg, a potem dwa sezony spędził w PGNiG Superlidze, w barwach NMC Górnik Zabrze, również na zasadzie wypożyczenia. Zawodnicza kariera Szymona potoczyła się tak, że nie miał jeszcze szans na występ w żółtej koszulce, ale już niedługo się to zmieni.

Jedenastka dla Francuza

W sezonie 2019/2020 jedenastka należała do Doruka Pehlivana. Rozgrywający jednak kolejny sezon spędzi na wypożyczeniu w Bundeslidze, w której będzie reprezentował barwy TSV GWD Minden. Teraz jedenastkę „w spadku” przejmie Nicolas Tournat, nowy obrotowy PGE Kielce. Francuz po raz pierwszy w swojej karierze będzie grał w zespole poza granicami swojej ojczyzny. Nicolas aż osiem sezonów spędził w HBC Nantes, gdzie był jedną z czołowych postaci i liczymy, że w naszym zespole również taką będzie.

Osiemnastka nadal bałkańska

Do sezonu 2019/2020 należała do prawego skrzydłowego, Blaža Janca, który po trzech sezonach opuścił nasz zespół, a kolejne spędzi w Barcy. Po odejściu Słoweńca osiemnastkę przejmie Igor Karačić, który od początku chciał występować z tym numerem w żółto-biało-niebieskich barwach, ale wcześniej była ona zajęta przez bałkańskiego przyjaciela. Od nowego sezonu numer osiemnaście będzie więc wizytówką właśnie chorwackiego środkowego.

Dwadzieścia pięć „lubi”  środkowych

Dwadzieścia pięć to numer, który w sezonie 2018/2019 należał do Luki Cindricia. W obecnym sezonie założy go inny środkowy rozgrywający, młodziutki Haukur Thrastarson. Dziewiętnastolatek jest wierny dwudziestce piątce – z tym numerem grał również w poprzednim klubie, UMF Selfoss, i z tym numerem gra w reprezentacji Islandii.

Czterdzieści jeden dla obrotowego

W nadchodzącym sezonie ten numer zagości na koszulce nowego zawodnika PGE Kielce, Sebastiana Kaczora. To wychowanek Kusego Kraków, który ostatnie trzy lata spędził w Szkole Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Gdańsku (razem z Michałem Olejniczakiem). Sebastian już kolejny sezon rozegra z czterdziestką jedynką, którą nosił również na koszulce w SMS.

Mistrz przestawienia

Ostatnim zawodnikiem, który w nowym sezonie wzmocni nasz zespół jest Sigvaldi Gudjonsson, prawoskrzydłowy dotychczas grający w norweskim Elverum Handball. Islandczyk w poprzednim klubie grał z numerem 48, lecz w naszym nie może go wziąć, gdyż jest on zajęty przez Tomasza Gębalę. Gudjonsson zamienił więc kolejnością czwórkę i ósemkę, a tym sposobem na jego żółtej koszulce ujrzymy numer 84.

W sezonie 2020/2021 swoich numerów nie zmienią:

Mateusz Kornecki - 1

Branko Vujović - 2

Alex Dujshebaev - 10

Miłosz Wałach - 12

Krzysztof Lijewski - 19

Uladzislau Kulesh - 22

Arkadiusz Moryto - 23

Cezary Surgiel - 27

Angel Fernandez - 32

Andreas Wolff - 33

Daniel Dujshebaev - 44

Tomasz Gębala - 48

Arciom Karalek - 50