25.01.2021, 10:10
News

Haukur Thrastarson pracuje nad powrotem do formy

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

  • Patryk Ptak
  • Foto

Patryk_Ptak

Rozgrywający drużyny Łomża Vive Kielce przechodzi rehabilitację na Islandii i czuje się coraz lepiej. Za kilka tygodni powinien zacząć biegać. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie wróci do Kielc.

Haukur Thrastarson doznał poważnego urazu kolana podczas meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów z Elverum Handball. Podczas jednej z kontr pechowo upadł i opuścił boisko w asyście fizjoterapeutów. Badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego oraz uszkodzenie chrząstki stawowej. W listopadzie ubiegłego roku zawodnik przeszedł operację i od tego czasu rehabilituje się w domu, na Islandii. Czuje się coraz lepiej i nie może doczekać się powrotu do Kielc.

Minęło tyle czasu odkąd ostatni raz widziałem drużynę! – przyznaje Islandczyk – Wszystko idzie naprawdę dobrze, rehabilitacja postępuje dobrze, nie odczuwam bólu w kolanie, codziennie trenuję coraz więcej i intensywniej. Kilka ostatnich miesięcy było dla mnie trudnych, szczególnie psychicznie, ale kontrola lekarska napełniła mnie optymizmem, bo dostałem informację, że jest naprawdę dobrze. Pomimo tak trudniej kontuzji, jest w porządku.

Rozgrywający pozostaje w kontakcie ze sztabem szkoleniowym Łomża Vive Kielce i ciężko trenuje każdego dnia.

Jest dużo lepiej. Operacja się udała, a ja codziennie pracuję, wzmacniając mięśnie. Jestem w kontakcie z trenerem Talantem i naszymi fizjoterapeutami, Tomkiem i Bartkiem. Każdy mój dzień jest intensywny: rano ćwiczę z fizjoterapeutą, potem na siłowni z trenerem. Uczę się też online w szkole i próbuję uczyć się polskiego przez Skype. Trzy miesiące po operacji powinienem zacząć biegać, więc to już niedługo. Nie mogę się doczekać, choć wcale nie jestem fanem biegania! Teraz staram się też spędzić jak najwięcej czasu z moją rodziną i przyjaciółmi, bo gdy wrócę do Kielc, nie wiem, kiedy znowu ich zobaczę – mówi zawodnik.

Haukur kibicuje także kolegom na mistrzostwach świata, ale podkreśla, że oglądanie meczów nie jest dla niego w tym momencie łatwe.

Śledzę turniej, głównie spotkania Islandii, ale także drużyn narodowych moich kolegów z Kielc. Szczerze mówiąc, staram się jednak nie oglądać ich za dużo, bo to dla mnie trudne podczas, gdy sam jestem kontuzjowany – przyznaje.

Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy Haukur Thrastarson wróci do Kielc. Wszystko będzie zależeć od postępów podczas rehabilitacji.

Mam wrócić gdy już będę mógł biegać, bo wcześniej nie ma to większego sensu – tłumaczy Haukur –  Myślę, że zacznę biegać pod koniec lutego i zobaczę, jak mi to będzie szło. Mam nadzieję, że wrócę do Kielc niewiele później. Codziennie mogę robić więcej i czuję się coraz lepiej. Nie mogę się doczekać powrotu do chłopaków!