02.12.2022, 10:15
News

Jan Nowicki: Tej drużynie oddałbym serce

- Bardzo często spotykam się też z ludźmi z różnych części kraju. Kielce kojarzą im się tylko z piłką ręczną. Ta dyscyplina osiągnęła tutaj niebywały sukces i osiągnie kolejne. Kielce to piłka ręczna, a piłka ręczna to Kielce - mówi Jan Nowicki, wybitny polski aktor i wielki sympatyk żółto-biało-niebieskich.

Po niemal 50 latach życia w Krakowie wybitny aktor Jan Nowicki w 2019 roku zamieszkał w Kielcach. Jak sam przyznaje, to miasto stało się jego „nowym miejscem”. Często także jest obecny na trybunach Hali Legionów i dopinguje żółto-biało-niebieskich. - Jeszcze przed przeprowadzką wiedziałem, że jest tu niesamowity zespół piłki ręcznej. Poczułem się kielczaninem i emocjonalnie związałem się z Klubem. Mieszkam niedaleko hali, więc praktycznie jesteśmy sąsiadami. Pokochałem ten Klub i tych chłopaków - przyznaje wybitny artysta.

Jan Nowicki zagrał ponad 200 ról filmowych i teatralnych. Widzom znany jest przede wszystkim z takich tytułów jak „Wielki Szu”, „Popioły”, „Pan Wołodyjowski”, „Noce i dnie”, „Magnat”, „Zygfryd”, ale i bardziej współczesnych jak choćby „Sztos” czy „E=mc2”. Z kolei wiele z jego kreacji, które stworzył jako aktor Starego Teatru w Krakowie, na stałe zapisało się w historii polskiej sceny dramatycznej. 

Sam przyznaje, że jest wielkim miłośnikiem sportu. Często ogląda mecze piłki nożnej, ale to właśnie handball zajmuje w jego sercu szczególne miejsce. - Obecnie trwają mistrzostwa świata w piłce nożnej. I lubię oglądać futbol, ale jeśli gracie, to przełączam na piłkę ręczną. To jest całkiem inny sport, bardziej dynamiczny, emocjonujący. Piłka nożna nie ma szans w porównaniu dramaturgii - mówi Jan Nowicki. I dodaje: - Obserwując handball z trybun mam nieodparte wrażenie, że na boisku grają herosi, ludzie, którzy niewiadomo jakim sposobem wytrzymują te bardzo ostre wejścia. 

nowicki_mecz_ptak

Jego opis szczypiorniaka jest niezwykle barwny, zresztą przyzwyczaił nas już do swojego charakterystycznego języka. - To niezwykły i dynamiczny sport. Na piłkę nożną patrzy się trudno, w piłce ręcznej zachwyca mnie męskość tej gry, odporność na ból i cierpienie. Zawodnicy przypominają mi rugbystów. Różnica pomiędzy futbolistami a szczypiornistami jest taka, że ci pierwsi udają, że ich boli, a ci drudzy muszą udawać, że ich nie boli. To jest zabawa prawdziwych mężczyzn. Nie raz wydawało mi się, że ktoś po brutalnym ataku będzie miał poważny uszczerbek na zdrowiu, a nawet nie odgwizdano faulu - mówi Jan Nowicki. 

Genialny aktor poza samą grą, tempem meczu, zjawiskowymi rzutami i szybkimi akcjami jest pod ogromnym wrażeniem także zawodników i trenera Łomży Industrii Kielce Talanta Dujshebaeva. Przyznaje, że każdy z nich swoją osobowością tworzy klimat drużyny i jej prawdziwą wartość. A pierwszemu trenerowi mistrzów Polski nie szczędzi komplementów. - Człowiekowi chce się żyć, kiedy patrzy na Talanta Dusjhebaeva. Na jego sposób bycia, dynamikę, zachowanie. Do jego charyzmy dodałbym jeszcze nieprawdopodobny entuzjam i siłę kibiców, która jest dodatkowym zawodnikiem - opowiada wybitny polski aktor.

Podkreśla również to, na co w Klubie kładziony jest duży nacisk - na naukę języka polskiego wśród obcokrajowców. Tacy zawodnicy uczestniczą w obowiązkowych lekcjach, gdzie nie tylko uczą się gramatyki i słownictwa, ale też poznają historię oraz kulturę Polski. - To, że tacy zawodnicy uczą się języka polskiego, absolutnie mnie wzrusza. Myślę, że to też wymóg trenera, że jeśli grasz w Polsce, to mówisz po polsku. To coś niezwykłego. Dlatego serce bym oddał tej drużynie - przekonuje Jan Nowicki.

Znakomity aktor jest już mniej aktywny zawodowo, ale nadal udziela się społecznie. Sporo jeździ po Polsce, bo nie unika publicznych występów, i współpracuje też z kieleckim amatorskim teatrem Ecce Homo. - Bardzo często spotykam się też z ludźmi z różnych części kraju. Kielce kojarzą im się tylko z piłką ręczną. Ta dyscyplina osiągnęła tutaj niebywały sukces i osiągnie kolejne - przyznaje wprost Jan Nowicki. I kontynuuje: - Kielce to piłka ręczna, a piłka ręczna to Kielce.

Uwadze aktora nie umknęły też pozaboiskowe wydarzenia związane z Klubem. A te są bardzo przykre dla żółto-biało-niebieskiej społeczności, bo ze sponsorowania Klubu wycofał się jeden ze sponsorów tytularnych, firma Van Pur S.A., właściciel marki Łomża. - Bycie sponsorem takiej drużyny to zaszczyt. Ten Klub ma za sobą wspaniałe osiągnięcia, ma niezwykłego i charyzmatycznego trenera. Dlatego mocno wierzę, że znajdziecie sponsora i osiągniecie wspólnie kolejne sukcesy - mówi Jan Nowicki.