Przed meczem z Chrobrym Głogów. "Wiedzą już jak to jest tańczyć jednocześnie na dwóch weselach"

Do Zielonej Góry zawodnicy Industrii Kielce pojadą, by rozegrać mecz 14. serii Orlen Superligi z Chrobrym Głogów. - Teraz już wiedzą jak to jest tańczyć jednocześnie na dwóch weselach - uśmiecha się drugi trener mistrzów Polski Krzysztof Lijewski. 

Spotkania w ramach 14. serii gier Orlen Superligi między KGHM Chrobrym Głogów a Industrią Kielce w sobotę 2 grudnia o godz. 20. Poniżej prezentujemy wypowiedzi przedmeczowe drugiego trenera Industrii Kielce Krzysztofa Lijewskiego oraz skrzydłowego Industrii Kielce. 

Krzysztof Lijewski: - Ja już grałem w Zielonej Górze z reprezentacją Polski przeciwko Słowenii z Urosem Zormanem w składzie. Oczywiście wygraliśmy ten mecz. My jesteśmy przyzwyczajeni do dużych aren i dużej liczby kibiców, im fanów więcej, tym wola walki większa.

Drużyna z Głogowa z meczu na mecz gra lepiej, bardzo solidnie w naszej lidze, grają w europejskich pucharach, więc zawodnicy Witalija Nata czują jak to jest tańczyć jednocześnie na dwóch weselach. Te gry dodadzą tym młodym chłopakom skrzydeł, uczą się nowych rzeczy, które zaprocentują w przyszłości. Skoro grają w europejskich pucharach, to mogą się pokusić o dobry mecz z mistrzem Polski. Chwała im za to, że sukcesem się nie zachłysnęli i cały czas chcą się rozwijać. Głogowianie będą mieć jakąś przewagę nad nami, bo my mamy do przejechania dwa miliony kilometrów, a oni tylko 60 (śmiech).

Szymon Wiaderny: - Chrobry gra niesamowicie w tym sezonie, zajmują trzecią lokatę. Będzie to ciężki mecz. Na brak odpoczynku nie możemy zganiać, bo jesteśmy przyzwyczajeni do takiej gry. Pojedziemy do Zielonej Góry i zdobędziemy trzy punkty. To jest nasz cel.