23.03.2024, 20:20
News Komentarze

Kolejne ważne zwycięstwo na Mazowszu. "Gospodarze zaryzykowali. My uspokoiliśmy emocje"

Bardzo wymagającym rywalem dla Industrii Kielce okazali się zawodnicy Zeptera KPR Legionowa. Gospodarze wyraźnie postawili się faworytom do mistrzostwa Polski. Ale sił im wystarczyło tylko do 50. minuty. W efekcie Industria Kielce pewnie wygrała  31:23.

Poniżej prezentujemy wypowiedzi pomeczowe drugiego trenera Krzysztofa Lijewskiego oraz Cezarego Surgiela.

Krzysztof Lijewski: - Cieszymy się, że wywozimy z Legionowa komplet punktów. Bo wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe zadanie. Patrząc na tabelę przed meczem mogło się tak wydawać, ale wiedzieliśmy, że ten zespół z każdym spotkaniem gra coraz lepiej. Tym bardziej, że nasi zawodnicy czuli w kościach czwartkowy mecz, widzieliśmy ciężkie nogi i zmęczenie. Ale to na początku spotkania nie przeszkodziło nam zagrać zdecydowanie. Ten mecz chcieliśmy ułożyć pod swoje dyktando. Gospodarze tymczasem zmienili taktykę, zagrali odważnie i ryzykowni siedmiu na sześciu w ataku i wrócili do gry. My potrafiliśmy uspokoić emocje i do przerwy osiągnęliśmy bezpieczną przewagę. Własne błędy techniczne wybijały nas z rytmu, a to pozwoliło  zespołowi z Legionowa nawiązywać walkę. 

 

Cezary Surgiel: - Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz, bo nie mieliśmy zbyt wiele czasu na regenerację. Ale to nie przeszkodziło nam w tym, by wejść w ten mecz skupionym. Później goście zmienili taktykę i dogonili nas. Mimo tego byliśmy zmotywowani, by odskoczyć i na przerwę schodziliśmy z dodatnim wynikiem. W drugiej połowie chcieliśmy kontrolować przebieg gry, a przeciwnicy nie dawali za wygraną i gonili nas. Cieszymy się, że z Legionowa ostatecznie wywozimy trzy punkty.