10.02.2009, 21:33

Wyjdziemy i walczymy

Dopiero co wznowiliśmy rozgrywki a już naszą drużynę czeka bardzo ciężki mecz. O finał Pucharu Polski Vive Kielce zagra z Wisłą Płock.
W płockim klubie pod koniec ubiegłego roku zaszły zmiany. Najważniejsza z nich  to postać nowego trenera - Fleminga Olivera Jensena. Doświadczony szkoleniowiec chce zmieć grę Wisły - na bardziej dynamiczną, widowiskową. Pierwsze efekty były widoczne w spotkaniach "Nafciarzy" z AZSem Gdańsk i Stalą Mielec. O obu tych pojedynkach wie dużo Bogdan Wenta, który dziś pokazywał na wideo swoim zawodnikom nowinki, któe zaprezentowali płocczanaie.
W zajęciach nasz szkoleniowiec, w dalszym ciągu nie mógł skorzystać z kilku zawodników.  - Ale ci, którzy zostali wytrzymają 60 minut- deklaruje jednoznacznie Paweł Podsiadło. - Tak przynajmniej mogę mówić o sobie. Okres przygotowawczy sprawił, ze jestem pełen sił i nie miałbym problemu grać cały mecz.
- Przecież nic na to nie poradzimy, że jest nas mniej! Wyjdziemy i walczymy z całych sił- mówi Piotr Grabarczyk, filar defensywy Vive Kielce. - Oczywiście, że będziemy walczyć- przyznaje Mateusz Jachlewski, najskuteczniejszy w ostatnich meczach zawodnik zespołu. - Każdy z nas się spręży, wiemy, że musimy liczyć tylko na siebie.

O awansie do finału Pucharu zadecydują dwa pojedynki. Jutrzejszy w Płocku i rewanż w Kielcach, który rozegrany zostanie w środę- 18.02 o godzinie 19:00.
- W Płocku będzie bardzo ciężko- prognozuje Podsiadło. - Nie da się uniknąć tego, że jest to święta wojna, że pojedynki mają swoje prawa. Ale to też pozytywnie działa na motywację. Każdy gra na maksa. Musimy wywieźć dobry wynik i przypieczętować awans u siebie. Z resztą ja wchodzę do "Blaszak Areny" z myślą by wyjść później jako zwycięzca.
Jak jednak trzeba zagrać, by przeciwstawić się Wiśle w jej własnej hali? - Obrona- szybko konstatuje Jachlewski. - Od tego się wszystko zaczyna i potem najwięcej zależy w całym meczu. Ostatnio dobrze graliśmy w defensywie i wyprowadziliśmy kontry. Razem z Patrykiem goniliśmy i zdobywaliśmy bramki. Dlatego jutro też liczę na obronę.

Mecz Wisły z Vive jak zawsze wywołuje ogromne zainteresowanie. Dziś w przedsprzedaży sprzedano w Płocku całą przeznaczoną do sprzedaży pulę wejściówek. Po raz kolejny nie zabraknie jednak i kieleckich kibiców. Żółto - biało - niebiescy fani wykorzystają wszystkie bilety jakie gospodarze przyznali dla kielczan.

Początek spotkania o godzinie 18:00. Transmisja w Polskim Radio Kielce