04.02.2009, 10:32

Królewskie powitanie

 

Wzrok ku bramce wyjściowej

 

Punktualnie o godiznie 18.38 halę przy ul. Krakowskiej spowiły ciemności. Zgasły wszystkie światła a na parkiecie, juniorzy VIVE rozpoczęli falowanie największą w Polsce "sektorówką". Kilka tysięcy biało czerwonych, podświetlonych balonów, podbijanych do góry podniosło wszystkim adreanlinę. Kilkadziesiąt sekund potem rozpoczął się fantastyczny pokaz świateł - stroboskopy, punktowce, kolorowe reflektory w powiązaniu z porcją dymów dały niesamowiy efekt. A to był dopiero prolog, wstęp do tego, co miało nastąpić. Gdy prowadzący imprezę, dziennikarze Polskiego Radio Kielce - Marek Cender i Jakub Rożek rzucili gromkie: - Przywitajmy ich - hala oszalała!!!.

Ale i tu emocje były stopniowane. Jako pierwszy, kibicom pokazał się kierownik reprezentacji, Paweł Papaj. Tuż po nim w bramce wyjściowej pojawiali się: Karol Bielecki, Mariusz Jurasik, Patryk Kuchczyński oraz Daniel Żółtak. 

Kibice ponownie oszaleli, gdy radiowcy krzyknęli do mikrofonów: - Proszę państwa, przed wami, najlepszy trener w historii polskiej piłki ręcznej, Boooogdan Wenta!!!!! No i zaczęło się! Pierwszy, drugi, trzeci krok Wenty na parkiecie. Ludzie śpiewają, krzyczą, gwiżdżą, biją brawo. Tymczasem Wenta, jakby zdezorientowany, zaskoczony, trochę nieufny, pytający wzrokiem - co tu się dzieje? Jakby nie wierzący własnym oczom, rozpoczyna rundę honorową. A publika? Na stojąco, wszyscy, zgodnym chórem: Bogdan Wenta Bogdan, Bogdan Wenta Bogdan!!! Hala szaleje, hala nie myśli o niczym innym, tylko o kieleckim i polskim szczypiorniaku.  Rozpoczyna się runda honorowa, "piątkę" z "magiem" handballu chce przybić każdy! Minuta, dwie, trzy, cztery, pięć. Kiedy to się skończy?! W międzyczasie słuchacze Radia Kielce dowiadują się, że "wiadomości" z godziny 19. zostają przesunięte. Będą nadawane po zakończeniu uroczystości - podpowiadają prowadzący. - Tak, byłem zaskoczony powitaniem - wyzna potem szczerze szkoleniowiec.

 

 

Biało czerwony tort

Gdy emocje nieco opadły, rozpoczęła się tzw. część oficjalna. Otworzyło ją odczytanie listu, który do zgromadzonych wystosował Bertus Servaas, prezes KS VIVE. - Cieszę się z wami wszystkim z tego sukcesu. Brązowy medal MŚ potwierdza, że piłka ręczna ciągle się rozwija - napisał m. in. prezes Servaas.

Zaraz potem, nagrody i upominki wręczali zawodnikom: Bożentyna Pałka Koruba, wojewoda świętokrzyski, Zdzisław Wrzałka - wicemarszałek województwa, Andrzej Sygut - wiceprezydent Kielc oraz Alina Janusz, redaktor naczelna Gazery Wyborczej i Janusz Knap - redakktor naczelny PR Kielce. Swój upominek, w postaci biało czerwonego tortu dołączyli również kibice VIVE.

 

 

"Godzinne 10 minut"

Ostatni akordem powitania było rozdawanie autografów i wspólne zdjęcia. Pierwotnie, zaplanowana na 10 minut część trwała ... godzinę. Ludzie, ostrożnie, mamy czas. Uważajcie, bo zrobicie sobie krzywdę - apelowal do kibiców oblegany Karol Bielecki. Ze stoickim spokojem swoje podpisy składał Daniel Żółtak. - Nie ma sensu się denerwować! Przecież nie mam szans, by odejść od kibiców. Swoje trzeba odcierpieć... - zartował kołowy VIVE.

Apel organizatorów o zakończenie zbierania podpisów odniósł odwrotny skutek, bo kibice, ze zdwojoną energią napierali na graczy i trenera Wentę. - Uff, to był ciężki, ale jakże przyjemny moment życia. Chciałbym, by takich chwil było więcej  - uśmiechał się szkoleniowiec reprezentacji i VIVE