28.12.2008, 13:38

Taki był rok 2008 (cz.2)

Najważniejsze wydarzenia, które miały rzutować na przyszłości Vive miały miejsce w czerwcu. Prezes Bertus Servaas wciąż niepewny dalszego zaangażowania w klubie szukał najlepszego rozwiązania. W tym czasie kilka razy rozmawiał z Bogdanem Wentą, który był dla niego najlepszym kandydatem na trenera Vive. Ten, choć zainteresowany powrotem do kraju nie chciał podjąć decyzji przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich. W dodatku w między czasie pojawiła się też dla niego mocna konkurencyjna oferta z hiszpańskiego Portland San Antonio.
"Bogdan Wenta w Vive!" - jeszcze przed oficjalną konferencją prasową pierwsze strony gazet oznajmiały o wielkim sukcesie Bertusa Servaasa. - Wracam do kraju, myślę, że zbudujemy tu wielki klub. Miasto ma tradycje piłki ręcznej, ma kibiców, ma wielu zwolenników- mówił wtedy Wenta. - A ja jeśli mam prowadzić treningi albo dyskutować to wolę to robić po polsku.
To jednak nie był koniec niespodzianek. Kontrakty z Vive podpisali Michał Stankiewicz, Kamil Krieger, Paweł Piwko i Kazimierz Kotliński. Później, do końca roku swoje umowy przedłużyła zdecydowana większość zawodników, choćby Daniel Żółtak, Bartosz Konitz, Patryk Kuchczyński, Mateusz Jachlewski czy Tomasz Rosiński.

W Lipcu, kiedy zespół zaczął przygotowania do sezonu pod okiem Tomasza Strząbały (reprezentacja szykowała się z Wentą do Igrzysk w Pekinie), grupy młodzieżowe Vive wyjechały do Włoch, na turniej do Teramo. Wyjazd zakończył się wielkim sukcesem a wracający do Kielc młodzi piłkarze nie ukrywali zadowolenia z pierwszego od wielu lat zagranicznego wyjazdu poza kraj.
Jeszcze w wakacje w Pekinie rozpoczęły się Igrzyska. Biało-czerwoni notowali lepsze i gorsze mecze, ale w ćwierćfinale zostali pokonani przez Islandię i marzenia o medalu prysły. Została (wygrana) walka o 5 miejsce.
Tuż przed rozpoczęciem ligi zespół Vive po raz pierwszy w nowej hali sięgnął po "Kielce Cup". W Kielcach gościli słowacki Tatran Presov, francuski US Creteil i szwedzki Hammarby.

We wrześniu przyszedł wreszcie czas na zmagania ligowe. Nasz zespół zaczął od mocnego uderzenia- wygranej ze Stalą 44:25. W drugiej kolejce przyszła jedyna do tej pory porażka ligowa- w Płocku 23:26. W między czasie kielczanie pokonali w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów drużynę z Kosowa a na hali odbyły się... zaręczyny i wizyta nowożeńców, co pokazuje jak wielka w Kielcach jest miłość również do... piłki ręcznej.
"To nasza twierdza, to nasz dom"- mówi trener Bogdan Wenta o hali przy Bocznej, która ma zostać nazwana halą Legionów. Nie została zdobyta do końca roku przez żaden zespół. W lidze kielczanie zremisowali jeszcze w Lubinie a wszystkie inne mecze wygrali. Są niepokonani od 13 spotkań ligowych. Tak długiej serii zespół z Kielc nie notował od sezonu 98/99! Po ostatniej tegorocznej kolejce ligowej Vive jest na 1 miejscu w tabeli z przewagą 4 punktów nad Travelandem Społem Olsztyn i 6-ciu nad Wisłą Płock. Zaznaczyć też trzeba największą spośród wszystkich zespołów ilość zdobytych przez Vive bramek oraz najmniejszą straconych.
Pomiędzy kolejnymi ligowymi zwycięstwami trzeba było też niestety pogodzić się z porażką w Pucharze Zdobywców Pucharów. Choć w Kielcach rumuńska Constanta przegrała, to u siebie była o bramkę lepsza od naszego zespołu.
W listopadzie podczas Balu Prezesa, Bertus Servaas ogłosił kolejną niespodziankę. Kontrakt z Vive podpisał duński rozgrywający, ocierający się o reprezentację- Henrik Knudsen. Już w pierwszych meczach udowodnił swoje niebagatelne umiejętności.
Koniec roku kończyło też podpisanie umowy sponsorskiej z Kieleckimi Kopalniami Surowców Mineralnych. Wsparcie dla klubu i jego organizacja to też kwestie, które ulegają poprawie. Wielkim wydarzeniem był wcześniej choćby kontrakt z Peugeotem na mocy którego zawodnicy Vive dostali do dyspozycji samochody modelu 407.

Sukcesy są również po stronie kibiców naszego klubu. Rekord frekwencji (4185) i znakomita atmosfera na meczu z Wisłą Płock to wydarzenie bez precedensu na skalę kraju. Dodatkowo możemy się szczycić największą średnią ilością widzów na meczach i działalnością Kieleckiego Klubu Sympatyków Piłki Ręcznej...