01.09.2008, 09:40

Kielce Cup: Drużyna Bogdana Wenty ograła mistrzów Słowacji i Szwecji. Triumf gospodarzy

 

Gospodarze, drużyna VIVE Kielce triumfowali w międzynarodowym turnieju piłki ręcznej – Kielce Cup. Drugie miejsce zajął francuski US Creteil, trzecie mistrz Słowacji, Tatran Preszov a czwarte mistrz Szwecji, Hammarby HB.

Podopieczni Bogdana Wenty wygrali wszystkie spotkania, prezentując dobre przygotowanie do sezonu. – Spora w tym zasługa Tomasza Strząbały i Tomasza Mgłośka, moich współpracowników. Oni właśnie przygotowywali zespół pod względem fizycznym – zaznacza na wstępie szkoleniowiec Vive i dodaje: - Sam turniej był doskonałym sprawdzianem formy przed ligą. Mieliśmy możliwość rozegrania trzech pojedynków z silnymi, prezentującymi zupełnie inną kulturę gry zespołami. A jak będzie w trakcie sezonu? Zmieniliśmy nieco system przygotowań, zrezygnowaliśmy z organizowania obozów, kosztem gry w turniejach międzynarodowych. Póki co, wydaje się, że przyjęliśmy słuszną koncepcję, bo widać, jak zespół się prezentuje. Ograliśmy przecież mistrza Szwecji i mistrza Słowacji. A przypomnę tylko, że oba te zespoły niebawem będą występować w Lidze Mistrzów – konstatuje opiekun VIVE.

Poziom sportowy kieleckiego turnieju zadowolił wszystkich obserwatorów. – Nie ma się czemu dziwić, bo tak naprawdę, dla każdej ekipy był to ostatni, generalny sprawdzian przed zbliżającymi się rozgrywkami w rodzimych ligach – twierdzi Staffa Olsson. Olsson, legenda światowego szczypiorniaka, wtrąca jeszcze jedną ciekawą uwagę. – Dodatkowym smaczkiem był fakt, iż wszystkie drużyny prezentowały wyrównany poziom. Proszę spojrzeć, triumfatorzy, drużyna VIVE, wygrała trzy mecze, ale ma zaledwie pięć goli na plusie. Emocji było dużo, żaden z zawodników nie doznał poważniejszego urazu i co, niemniej ważne – turniej był bardzo dobrze zorganizowany. Mnie osobiście, zakręciła się łza w oku, gdy wszedłem na trening do starej hali i przypomniałem sobie o potyczce w 1997 roku, gdy jako zawodnik THW Kiel grałem przeciwko Iskrze Kielce… - podsumował Olsson.

O tym, ze w kieleckim turnieju nie było taryfy ulgowej, niech świadczy fakt, iż w konfrontacji US Creteil z Tatranem Presov pomiędzy zawodnikami obu drużyn doszło do męskich przepychanek. Na nic zdały się działania uspokajające ze strony arbitrów, Mirosława Bauma i Marka Góralczyka. Dopiero energiczna akcja kilkudziesięciu pracowników służby ochronnej zapobiegła wzajemnym animozjom.   

Już w najbliższą środę 03. września meczem ze Stalą Mielce w Kielcach (początek godz. 17.30) VIVE zainauguruje rozgrywki ligowe

(mac)

 

„Siódemka” turnieju:

Kazimierz Kotliński (Vive) – Martin Dock (Hammarby), Paweł Podsiadło (Vive), Aleksander Radczenko (Tatran), Martin Hunady (Tatran), Baumo Arive (Creteil), Gueric Kervadec (Creteil).

 

Komplet wyników:

Hammarby – Tatran 29:42, VIVE – Creteil 22:21, Creteil – Hammarby 28:31, Vive – Tatran 29:27, Creteil – Tatran 31:20, Vive - Hammarby 30:28

 

Klasyfikacja końcowa: 1. VIVE, 2. US Creteil, 3. Tatran Presov, 4. Hammarby HB