16.06.2008, 10:37

Piłkarze ręczni nareszcie idą na urlopy

Bartłomiej Jaszka
Bartłomiej Jaszka (z piłką), mimo że zdobył trzy gole, należał do najskuteczniejszych zawodników naszej kadry w rewanżowym meczu ze Szwajcarami.

Podopieczni trenera Bogdana Wenty w meczu rewanżowym ulegli Szwajcarii 22:24 (9:11), jednak w pierwszym spotkaniu w Kielcach wygrali 32:24.

Nasza reprezentacja zaczęła mecz fatalnie - pierwszego gola zdobyła dopiero w 13 minucie gry (Marcin Lijewski), rywale mieli w tym momencie na koncie cztery trafienia. Helweci grali bardzo twardo w obronie, nasi zawodnicy nie mogli sobie również poradzić z bramkarzem Antoinem Ebingerem. Po Polakach było widać ogromne zmęczenie spowodowane ciężkim sezonem i niedawnym turniejem kwalifikacji olimpijskich.

ROZKRĘCILI SIĘ

Nasz zespół zaczął się jednak "rozkręcać”. Wprawdzie w 24 minucie Szwajcarzy prowadzili jeszcze 10:5, ale końcówka tej części gry należała do "biało-czerwonych”, którzy równie twardą defensywą wymuszali na rywalach błędy w ataku.
Lepiej drużyna trenera Bogdana Wenty zaczęła grać po przerwie i w 44 minucie po rzucie Pawła Piwko był remis 15:15. Ostatni raz remis notowano w 51 minucie (18:18). Nasi zawodnicy widząc, że Szwajcarzy nie są już im w stanie odebrać awansu, w końcówce meczu nieco się rozluźnili i dali przeciwnikowi odnieść dwubramkowe zwycięstwo.



DWA TYGODNIE URLOPU

W spotkaniu wystąpiło dwóch zawodników Vive Kielce. Patryk Kuchczyński grał przez całą pierwszą połowę, a Mateusz Jachlewski w obu częściach zastępował Tomasza Tłuczyńskiego, w pierwszej przestrzelił trzy rzuty, w tym dwie kontry, w drugiej zdobył gola ze środka rozegrania.
Finały mistrzostw świata odbędą się w Chorwacji w dniach 17 stycznia - 1 lutego 2009 r.

Teraz reprezentanci udali się na dwutygodniowe urlopy. Po nich zaczną przygotowania do igrzysk olimpijskich w Pekinie.

W innych meczach

W innych meczach eliminacji mistrzostw świata: Słowacja - Słowenia 30:29 (pierwszy mecz 33:33, awans Słowacji), Grecja - Hiszpania 32:31 (24:32, awans Hiszpanii), Ukraina - Norwegia 30:32 (22:29, awans Norwegii), Rosja - Białoruś 34:30 (26:26, awans Rosji), Rumunia - Czarnogóra 29:24 (27:31, awans Rumunii), Serbia - Czechy 29:24 (33:38, awans Serbii), Bośnia i Hercegowina - Węgry 24:27 (25:27, awans Węgier).