10.03.2008, 22:02

Bertus Servaas, prezes KS VIVE: - Ja też jadę !

* Wszyscy już żyją meczem finałowym Pucharu Polski, pan zapewne też?!
BERTUS SERVAAS
: - Żyje nim odkąd awansowaliśmy do finału. Wcześniej były trudne mecze ligowe. Bardzo ważne było dla nas zajęcie czwartego miejsca. Zespół to osiągnął i teraz faktycznie w stu procentach wszyscy- poczynając od drużyny, poprzez działaczy możemy się w skoncentrować na Pucharze Polski. Tak, żyjemy niedzielną potyczką z Wisłą Płock w Mielcu.

* Zwycięstwo z Kiperem było szóstą, z kolei wygraną VIVE. Forma rośnie?
- Raz rośnie forma, dwa - i to przede wszystkim - zawodnicy walczą na parkiecie. Moim zdaniem - najwięcej zależy od tego, co jest w głowach poszczególnych szczypiornistów. Z Piotrkowem chcieliśmy i musieliśmy wygrać, byliśmy na tyle mocni, zwłaszcza psychicznie, by nie tylko odrobić straty, ale dzięki wygranej wyjść z pojedynku z podniesionym czołem. Nie traciliśmy wiary a to bardzo ważne. Byliśmy drużyną, taką, która może wygrać zarówno Puchar Polsk jak i mistrzostwo Polski. Możemy zdobyć oba trofea, ale tylko wtedy, kiedy zawodnicy będą tworzyć jedność. Na marginesie - nie pokazaliśmy jeszcze wszystkiego i inni o tym doskonale wiedzą.

* Meczów z Wisłą Płock pod względem mentalnym chyba nie musi się pan obawiać?
- Nigdy nie boję się o motywację, nie mogę tak do tego podchodzić przed spotkaniem. Uważam, że ryba zazwyczaj psuje się od głowy, w tym sezonie moje zaangażowanie nie było takie jak bym chciał. Miałem bardzo mało czasu i się przyznaję. Wierzę jednak, że teraz będzie tylko lepiej. Puchar Polski to jest prestiż, a jeszcze mecz z Wisłą, wsparcie kibiców to kilka procent więcej motywacji.

* Do Mielca wybiera się duża grupa fanów z Kielc, pewnie nie zabraknie też i prezesa KS Vive.
- Wiem, że w Mielcu nie zabraknie kibiców w żółtych koszulkach. Ja też tam będę i wszystkich, jeszcze niezdecydowanych gorąco zachęcam do wyjazdu. W niedzielę trzeba wesprzeć VIVE! Trzeba być  z chłopakami!!! To specjalne, jednorazowe wydarzenie w sezonie, na którym każdy kibic być powinien! Powiem szczerze - jestem bardzo szczęśliwy z zachowania kibiców w tym roku. Nie odwrócili się od zespołu przy słabszych wynikach. Pomogli zespołowi w wielu momentach i za to należą im się brawa. Oczywiście, jak zawsze znajdą się też i pojedyncze negatywne głosy. Ale niektórzy by chcieli odnosić co rok wielkie sukcesy. Spójrzmy, że i w tym sezonie je mamy, za chwilę gramy w finale Pucharu Polski! U nas, kiedy nie zdobędziemy mistrza i Pucharu to wszyscy mówią o porażce a gazety rozpisują się o fatalnej postawie Vive. A tymczasem czytam dziś w jednym z periodyków, że "wielkim sukcesem kieleckich siatkarzy jest 4 miejsce w 2 lidze"! Kibicuje siatkarzom, ale zwróćmy uwagę na skalę sukcesów. Oczywiście, kiedy nasza drużyna zagra fatalnie - to można napisać wszystko, ale czasami, brakuje mi w niektórych mediach i, u kibiców dystansu do pewnych kwestii. 

* Kibice podpowiadają, żeby zasiąść w Mielcu razem z nimi na trybunach...
- Naprawdę? Na pewno nad tym pomyślę! Zobaczymy jakie będą warunki w Mielcu, nie obiecuję ale fajnie, że tak mówią. Powiem jeszcze raz- mam wielki szacunek dla kibiców naszej drużyny w tym sezonie! Pomóżmy też wszyscy naszym w Mielcu!

UWAGA!!!!
Jeszcze tylko we wtorek (11.03) można się zapisywać na wyjazd do Mielca na finał Pucharu Polski oraz rezerwować bilety (10 lub 15 zł- bilety, autokar - 20 zł)
Zapisywać się można osobiście w KS Vive Kielce (ul. Krakowska 72), pod numerem telefonu 041 3451044 lub mailem klub@vive.zetonet.pl .
Nie czekaj, też tam musisz być ! SZCZEGÓŁY TUTAJ