29.02.2008, 23:07

Mocny rewanż za 1 rundę?

Tabela ekstraklasy wraz z terminarzem mogą nam posłużyć do prognoz, co też może się wydarzyć na finiszu rozgrywek. Licząc, że Vive wygra w Elblągu a za tydzień w Kielcach z Kiperem- nasz zespół przed play-off może zająć nawet trzecie miejsce!
Niestety, kielczanie muszą liczyć też na korzystne wyniki w innych meczach. W Piotrkowie Trybunalskim Kiper powinien w najbliższej kolejce wygrać z MMTS Kwidzyn, wtedy Vive będzie mogło przeskoczyć kwidzynian. Lepsza lokata od Kipera będzie na wyciągnięcie ręki, bo w ostatnej kolejce obie drużyny spotkają się w Kielcach. Najciężej będzie wyprzedzić Azoty Puławy, które musiały by przegrać nie tylko w Piekarach Śląskich ale także i u siebie z Wisłą Płock. Kielczanie bezpośrednio mogą sie też interesować meczem w Głogowie (tam gra Zagłębie), który może zdecydować kto byłby ewentualnym rywalem Vive w półfinale.

Wszystkie założenia mają jednak wpływ dopiero na play-off, które są póki co odległe dla Vive. Najważniejszy jest teraz mecz w Elblągu. - Musi być rewanż za porażkę w Kielcach- mówi Paweł Podsiadło. - Za to co nam zrobili po prostu nie ma innej możliwości - dodaje Bartosz Konitz. W pierwszej rundzie Vive sensacyjnie przegrało w Kielcach z drużyną z Elbląga 24:25. - Dlatego od początku będzie wielka wola wygrania tego spotkania- obiecuje Podsiadło. - Nie patrzymy na inne mecze, najważniejsze jest wygrywać samemu- mówi Konitz, a jego kolega z pozycji dodaje: - Najpierw wygrać musimy sami by móc patrzeć na tabele i interesować się innymi meczami.
Zespół Vive w Elblągu będzie grał o 2 punkty, mimo, że będzie osłabiony. Do treningów wrócił Dima Nikulenkau (nie w pełnym zakresie), ale w Elblągu jeszcze nie zagra. Nie wystąpi też Patryk Kuchczyński, który jest już po zabiegu barku. Lekko chory jest Tomasz Rosiński a przed wyjazdem zachorował i Wojciech Trojanowski. W składzie Vive jest za to Paweł Gawęcki i Sebastian Smołuch.

- Z każdym treningiem i każdym meczem pewność gry będzie wzrastać- mówi Radosław Wasiak, który w ostatnim meczu Pucharu Polski grał już ponad 20 minut. - Zadowolony jestem z tego, ze całe spotkanie wytrzymałem fizycznie. Najważniejsze teraz by obrzycać bramkę i czuć się pewnie w sytuacjach rzutowych.
- Porażka w pierwszej rundzie z Techtransem to plama na honorze klubu- mówi kołowy Vive. - Przyjechaliśmy tutaj, żeby ją zmazać. Patrzmy przede wszystkim na siebie, wygrywajmy mecze.
Radosław Wasiak pamięta też, że w poprzednim sezonie kielczanom nie udało się wygrać w Elblągu. Kielczanie wywieźli tylko remis.

Początek spotkania o godzinie 18:00, relacja na żywo w Radiu Kielce oraz na naszej stronie.