14.08.2007, 23:50

Już głośno o Niedźwiedziach

Turniej rozpocznie arcyciekawy mecz Węgrów (Dunaferr SE) z Duńczykami (Viborg HK), a zaraz potem na parkiecie pojawią się "siódemki" Vive Kielce i Chehovskich Medvedi.
Nasza drużyna będzie miała szansę spotkać się z jedną z najsilniejszych ekip świata, która praktycznie w całości zbudowana jest z Reprezentantów Rosji. - Ja większość z nich pamiętam z Mistrzostw Świata - mówi Mateusz Jachlewski. Polacy spotkali się z Rosjanami w ćwierćfinale i wygrali w niesamowitych okolicznościach. - Oj gdyby nie ten rzut Karola Bieleckiego w samej końcówce to nie wiem co by to było- wspomina nasz skrzydłowy. - Pewnie, że teraz z drużyną chcielibyśmy ich pokonać, ale to strasznie ciężki rywal. Grają dużo siłowej piłki ręcznej.

- To drużyna ze światowej półki, ekipa która w Lidze Mistrzów sobie co roku bardzo dobrze radzi, ale będziemy sobie radzić- mówi Bartosz Konitz. - Z kolei z Wisłą Płock z którą zagramy w sobotę w zeszłym sezonie graliśmy bardzo dużo, ale warto zmierzyć się z nimi i porównać.
Mladen Cacić mówi wprost: - To jest Reprezentacja Rosji, ale ja lubię grać z trudnymi przeciwnikami. Będziemy próbować, a na pewno lepiej grać z trudniejszymi rywalami od siebie. Graliśmy kilka dobrych sparingów przed sezonem, ale teraz czekają nas zdecydowanie najlepsze.
Do dyspozycji trenera Aleksandra Litowskiego będzie już na Kielce Cup bramkarz Piotr Czopek. - Miałem ból pleców, ale odpoczynek pomógł i wszystko jest w porządku - mówi. - Niedźwiedzie to bardzo trudny rywal, ale ja się cieszę, powinniśmy grać jak najwięcej z mocnymi zespołami.
Dla naszego golkipera będzie to debiut przed publicznością w hali przy ul. Bocznej. - Tak, to mały debiut na hali, ale mam nadzieję, że cały zespół dobrze zagra i wszyscy a szczególnie kibice będą zadowoleni.