25.05.2007, 08:19

Pożegnanie z Vive


Z kielecką drużyną
Z kielecką drużyną żegna się jutro Maciej Skęczniewski. (S. Stachura)

To ostatni mecz drużyny Vive w tym sezonie. Również ostatni w tym składzie.
W środę w Płocku Wisła wygrała 35:33. Mecz obfitował w zwroty akcji. Do przerwy "nafciarze” prowadzili 18:11, w 40 minucie 22:21 wygrywali już kielczanie. Po pojedynku w szatni gości panowało duże zadowolenie. - Dwie bramki są spokojnie do odrobienia. Dobrze, że wynik był taki wysoki. Myślę, że w Kielcach nie padnie tyle bramek - mówił prezes Vive Bertus Servaas. Jednak w przypadku pojedynków z płocczanami, którzy zwykle walczą do końca, nie można być przesadnie pewnym swego.

Sobotni mecz będzie pożegnaniem z kielecką widownią dla Macieja Stęczniewskiego, który od nowego sezonu przenosi się do drugoligowego niemieckiego TSV Hannower-Burgdorf, a być może także dla Michała Jureckiego (HSV Hamburg) i Patryka Kuchczyńskiego (Hiszpania). Wszyscy trzej mają jeszcze szansę zagrać w meczu Polska - Holandia, który odbędzie się 16 czerwca w Kielcach. Wisła już w środę pożegnała reprezentacyjnego rozgrywającego Damiana Wleklaka, który przenosi się do austriackiego HC Hard. Niespodziankę dla popularnego "Zdechłego” szykują także kieleccy kibice.

Początek meczu o godzinie 17.

Paweł Kotwica