21.03.2004, 18:52

Emocje po meczu

Nasi zawodnicy szybko objęli kilkubramkową przewagę, a goście nie mieli atutów, by im w tym przeszkodzić - jedynie w bramce Artur Gawlik miał kilka udanych interwencji. Jak zwykle twardo grająca nasza obrona nie pozwoliła na wiele rozgrywającym MMTS. Do tego bardzo dobrze grał w bramce Rafał Bernacki. W ataku na przemian bramki zdobywali Karol Bielecki i Filip Kliszczyk. Wprawdzie po kwadransie Vive wygrywało tylko 8:6, ale szybko zrobiło się 10:6, w 23. min 14:7, a goście dziewięć minut nie rzucili bramki. Dobą zmianę dał Wojciech Zydroń, skutecznie kontrował Patryk Kuchczyński.

 

W przerwie rozlosowano nagrody w konkursie „Vive mistrz” - samochód KIA Rio wygrał Michał Piątek z Podzamcza.

 

W drugiej połowie przewaga nasza była jeszcze większa. Już w 37. min po trzech bramkach Pawła Sieczki prowadziliśmy 21:11. Goście praktycznie już nie podjęli walki, jedynie tylkoDaniel Urbanowicz i Mark Boneczko próbowali zmniejszyć rozmiary porażki . Nadal bardzo dobrze bronił Bernacki, potem równie udanie zastąpił go Jarosław Tkaczyk. Kwidzyn nie postawił nam dziś wysokich warunków, no i chłopcy z tego skorzystali - tłumaczył nasz zespół trener Daniel Waszkiewicz. Wielkie emocje rozpoczęły się w ostatnim kwadransie. Wówczas z Płocka nadeszła wiadomość, że do przerwy Wisła niespodziewanie przegrywa ze Śląskiem Wrocław 9:12. Już do końca meczu w Kielcach był to główny temat rozważań na trybunach.

 

Wielu kibiców długo nie wychodziło z hali czekając na wieści z Płocka. Tam Wisła sensacyjnie uległa Śląskowi 26:27. To była pierwsza porażka płocczan w ligowym meczu u siebie od 21 listopada 2001 roku, kiedy ówczesny Orlen uległ Warszawiance 22:27. Wygrana Śląska dała naszemu zespołowi samotne przodownictwo w tabeli, które może okazać się bezcenne przy walce o mistrzostw Polski.

 

Teraz w rozgrywkach ekstraklasy nastąpi tygodniowa przerwa na zgrupowanie kadry narodowej. Do Białej Podlaskiej na sparingi z Białorusią nie pojedzie Bernacki, który ma kłopoty z barkiem. - Ta kontuzja długo się ciągnie, a w końcówce meczu bardzo nasz bramkarz odczuwał mocny ból i musiał opuścić boisko. Potrzebne są mi teraz zabiegi i odpoczynek - powiedziałpo meczu Rafał Bernacki. Na zgrupowanie kadry pojadą więc Radosław Wasiak, Karol Bielecki i Piotr Grabarczyk. Kolejne dwa spotkania kielczanie rozegrają z PZU Życie Zagłebie Lubin - w środę 31 marca w Kielcach w półfinale Pucharu Polski, a trzy dni później w Lubinie spotkanie ligowe. VIVE KIELCE - MMTS KWIDZYN 36:25 (16:9)

 

Vive: Bernacki, Tkaczyk - Kliszczyk 7 (5), Zydroń 4, Bielecki 4, Kuchczyński 3, Hiliuk 3, Bystram 3, P. Sieczka 3, Nowakowski 3, Wasiak 2, Grabarczyk 2, Litowski 2, Janyst.

MMTS: Gawlik, Wolański - Boneczko 7, Urbanowicz 7, Mroczkowski 3, Ivlev 3, Jaśkiewicz 1, Cielątkowski 1, Balmas 1, Kawczyński 1, Godzina 1, Płosiński, Cieślak, Janiszewski. Sędziowali: Bogdan Lemanowicz (Płock) i Marek Baranowski (Warszawa).

Kary: 2 i 8 minut.

 

Widzów: ok. 1000.

 

Pozostałe mecze:

Miejsca 1-6.:

Wisła Płock - Śląsk Wrocław 26:27 (9:12),

Warszawianka - PZU Życie Zagłębie Lubin 27:31

 

Miejsca 7-12 

AZS AWF Biała Podlaska - DGT AZS AWFiS Gdańsk 29:35 (15:16),

Chrobry Głogów - Olimpia Piekary Śląskie 30:30 (11:18),

Gwardia Opole - MOSiR Zabrze 24:31 (12:16).