05.09.2018, 08:20

W razie konieczności Uros Zorman pomoże zespołowi na boisku

Magda Pluszewska

fot. G. Trzpil

Drugi trener PGE VIVE Kielce, Uros Zorman, został zgłoszony do rozgrywek w sezonie 2018/2019 w roli zawodnika. Decyzja klubu spowodowana jest kontuzjami rozgrywających, Uladzislaua Kulesha i Mariusza Jurkiewicza, które wykluczają tych graczy z treningów na dłuższy czas. 

W obecnej sytuacji nie jest planowane powoływanie Urosa na parkiet. Zgłoszenie Słoweńca do rozgrywek nastąpiło w ramach przezorności klubu. Gdyby zdarzyła się sytuacja, że któremuś z zawodników przydarzy się poważniejsza kontuzja, zespół mógłby mieć problem z utrzymaniem najwyższego tempa gry przy zmniejszonych możliwościach rotacji składem. "Uros został zgłoszony do rozgrywek tylko i wyłącznie na wszelki wypadek, gdyby po drodze przytrafiły nam się jeszcze jakieś kontuzje" - komentuje dyrektor sportowy klubu, Radosław Wasiak - "Jego rola w tym sezonie sprowadza się do pełnienia funkcji drugiego trenera drużyny PGE VIVE Kielce, więc jeśli nie będzie takiej potrzeby, Uros nie wejdzie w ogóle na boisko."

Sam Uros nie raz podkreślał, że dla niego okres kariery zawodniczej już się zakończył i nie planuje wracać na parkiet. Jeśli jednak będzie taka konieczność, bez wahania pomoże drużynie. „Wszyscy stanowimy zespół, jesteśmy razem i musimy sobie pomagać” – mówi Uros – „Zgłoszenie mnie jako zawodnika nic nas nie kosztuje, bez sensu byłoby nie skorzystać z możliwości, a później martwić się, gdy coś się wydarzy. Podjęliśmy taką decyzję, ale dopóki nie będzie trzeba, nie jest planowany mój powrót na parkiet.” Słowa Słoweńca potwierdza trener PGE VIVE Kielce, Talant Dujshebaev. "Nasza decyzja nic nie oznacza, skorzystaliśmy po prostu z możliwości zgłoszenia dodatkowego zawodnika przed rozpoczęciem rozgrywek" - wyjaśnia. Ponownie taka sposobność odnośnie rozgrywek Ligi Mistrzów będzie miała miejsce dopiero po piątej rundzie. "Chciałbym, by Uros spełniał się w roli trenera" - podsumowuje szkoleniowiec.